Amerykański supersamochód nie cieszy się tak dobrą opinią, jak europejscy i japońscy konkurenci, ale jego najnowsza generacja to bez wątpienia dopracowana konstrukcja.
Na szczególne uznanie zasługuje wersja ACR, która jakiś czas temu ustanowiła genialny czas na Nurburgringu: 7:03.45. Pewni śmiałkowie obiecali sobie, że powrócą na tor i pobiją ten rekord. Jak się okazało, udało się im przebić imponujący czas i osiągnąć 7:01.3. Ponad dwie sekundy robią wrażenie. Nie obyło się jednak bez przygód. Ekipa poważnie uszkodziła jeden z egzemplarzy. Przyczyną okazała się opona, która nie wytrzymała przeciążeń. W wyniku tego Viper stracił dość sporo przedniej części karoserii, ale najprawdopodobniej uda się go odbudować. Na koniec wróćmy do pozytywów i zobaczmy, jak wyglądało rekordowe okrążenie: