Są sytuacje, które mogą zestresować najbardziej spokojnych kierowców. Usterka samochodu bądź nagła potrzeba zatrzymania są tego dobrymi przykładami.
W takich momentach trudno o zrównoważoną postawę za kierownicą. Często można zapomnieć o pozornie naturalnych odruchach. Jednym z nich jest ponowne włączanie się do ruchu. Niestety, kierowca hiszpańskiego minivana o tym zapomniał. Na szczęście osoba prowadząca zbliżający się pojazd była czujna i wykryła zagrożenie…
Wszystko zakończyło się więc odhamowaniem i użyciem klaksonu, który w tym przypadku był jednak bardziej okrzyczeniem aniżeli ostrzeżeniem. Tak czy inaczej, pamiętajcie, że przed wykonaniem manewru należy spojrzeć w lusterka. To z pewnością pozwoli na uniknięcie niechcianych konsekwencji.