Samochody elektryczne są przyszłością motoryzacji – pytanie tylko, jak odległą? Oczywiście, na rynku znajdziemy już kilka tego typu propozycji, tyle że dość kosztownych w zakupie.
Nie są one zatem propozycjami dla przeciętnego klienta. Mówi się, że w 2025 roku ceny aut spalinowych zrównają się z kwotami, jakie trzeba wydać na „elektryki”. Wtedy będzie mogli mówić o motoryzacyjnej „elektryfikacji”. Duże prawdopodobieństwo, że pomoże w tym procesie Dacia, której inżynierowie pracują nad stworzeniem elektrycznego samochodu. Nie znamy jeszcze szczegółów, ale nieoficjalnie mówi się o zupełnie nowym modelu, który pod względem wielkości uplasuje się pomiędzy Sandero a debiutującym wkrótce Dusterem nowej generacji. Jesteśmy też pewni, że auto będzie odpowiednio wycenione, bo rumuńska marka nie przesadza nigdy z cenami. Czekamy więc na szczegóły i szybki debiut!