w

Czy Verstappen przejdzie do Mercedesa? Coraz głośniej o transferze

Max Verstappen RB
Czy Verstappen przejdzie do Mercedesa? Coraz głośniej o transferze

Wbrew pozorom, staje się to coraz bardziej realny scenariusz, choć na tym etapie trudno być pewnym jakiegokolwiek rozwiązania. Sytuacja mistrzowskiego zespołu nie ułatwia zadania.

Verstappen jest uważany za najlepszego kierowcę w stawce, co oczywiście nie dziwi. Holender potrafi wygrywać wyścigi nie tylko wtedy, gdy dysponuje najszybszą maszyną, czego dowodem jest aktualna forma jego ekipy i świetne bolidy McLarena, które mają najpewniej lepsze osiągi.

Nie jest tajemnicą, że Red Bull przeżywa kryzys. Konflikt Josa Verstappena i Helmuta Marko z Christianem Hornerem obił się o ściany obyczajowe, co wywołało duże poruszenie w padoku. Konflikt został teoretycznie zażegnany, ale co jakiś czas pojawiają się oznaki wzajemnej niechęci.

Spadek formy całego teamu też nie pomaga. Max narzeka coraz częściej i wylewa swoją frustrację, co słychać w rozmowach z inżynierami. Zdaje sobie sprawę, że jego maszyna nie daje już takich możliwości, a konkurenci naciskają coraz bardziej. Gdyby Piastri i Norris jeździli lepiej, to Verstappen byłby w opałach – pomimo przewagi punktowej w klasyfikacji generalnej.

Max Max Verstappen RB
Max Verstappen, zdjęcie: Red Bull

Sytuacja jest o tyle ciężka, że mistrzostwo konstruktorów jest już praktycznie nie do obrony (z Perezem u boku Verstappena). Nic jednak nie wskazuje na to, że Meksykanin straci pracę. Władze Red Bulla cały czas umacniają jego pozycję, co jest niezrozumiałe w kontekście wcześniejszych decyzji tego zespołu.

Być może chodzi o to, by Verstappen nie miał za dużej konkurencji. Gdyby dołączył do ekipy Sainz albo Alonso, mogłaby pojawić się wewnętrzna rywalizacja. A to z pewnością zaburzyłoby spokój, który w tej sytuacji jest na wagę złota.

Verstappen w Mercedesie? To możliwe

Holenderski kierowca ma świadomość, że jego ekipa notuje regres. Główną weryfikacją będzie sezon 2025, w którym może dojść do „pobudki” Mercedesa. Nie można wykluczyć także wzrostu formy Ferrari. Jeśli w tym towarzystwie pozostanie McLaren, to Red Bull może mieć kłopoty ze zdobyciem kolejnych tytułów.

Verstappen musi więc obserwować i podjąć decyzję, która będzie najbezpieczniejsza – uwzględniając zbliżające się zmiany regulaminowe. Nie ma wątpliwości, że to Mercedes pozostaje operacyjnie najlepiej zorganizowanym teamem w stawce. Panuje tam także największy spokój i nie ma konfliktów na szczycie.

Toto Wolff wciąż mówi o tym, że chciałby, aby Max dołączył do jego ekipy. Byłby to pstryczek w nos Hamiltona, który postanowił odejść do Ferrari. Szef Mercedesa podkreśla, jak świetny jest holenderski kierowca, co jasno pokazuje, że w F1 nie ma uczuć. Liczą się pieniądze i zwycięstwa. Koniec, kropka.

Biorąc pod uwagę coraz lepszą dyspozycję Mercedesa i coraz gorszą Red Bulla oraz poważne zmiany regulaminowe, Mercedes wydaje się najbezpieczniejszą przystanią. Nie można więc wykluczyć, że Max dołączy do tej ekipy w sezonie 2026.

Kogo mógłby zastąpić? Jeśli Antonelli okaże się większym talentem, niż Russell, to ten drugi może stracić miejsce właśnie na rzecz Verstappena. To byłaby spora sensacja, ale wiemy, że w tym sporcie dochodzi do widowiskowych zwrotów akcji – także na rynku transferowym.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Akumulatory trakcyjne -gigant baterii

Akumulatory trakcyjne wyraźnie tanieją. Nowe badanie to potwierdza

SsangYong Actyon 2025

SsangYong Actyon 2025 robi wrażenie. Właśnie debiutuje na rodzimym rynku