Japońskie coupe jest coraz rzadziej spotykane na polskich drogach, co oczywiście nie jest zaskoczeniem. Ta konstrukcja ma już trzy niemal dekady.
Ostatnia z produkowanych generacji zakończyła swój żywot na rynku pierwotnym w 2001 roku. Od tego momentu minęły 23 lata. To czas, w którym mogły się pojawić trzy kolejne wcielenia tego samochodu. Niestety, nigdy do tego nie doszło. Może właśnie dlatego zadbane egzemplarze mają dziś dużą wartość. Duże prawdopodobieństwo, że ta sztuka to najdroższa Honda Prelude na świecie.
Czy to możliwe, że auto pochodzące z końcówki produkcji, czyli z 2001 roku ma za sobą zaledwie 4900 mil (7885 kilometrów)? A i owszem, czego potwierdzeniem są nie tylko dokumenty, ale także stan techniczny.
Potencjalnie najdroższa Honda Prelude
Jak już wspomnieliśmy, prezentowane auto pochodzi z ostatniego wypustu. Ma za sobą niecałe osiem tysięcy kilometrów i wygląda jak nowe. Lakier Nighthawk Black Pearl prezentuje się wprost idealnie i nie nosi żadnych śladów użytkowania.
>Honda wolniejsza, niż wygląda. Czy Civic 1.4 to dobry pomysł?
Warto podkreślić, że auto ma czystą historię potwierdzoną raportem Carfax. Samochód był od początku kupiony jako inwestycja, co wydaje się awangardowym pomysłem, tym bardziej że nie jest to żaden unikat. Dziś, po latach, ma oczywiście swoją wartość, ale po uwzględnieniu inflacji i całej reszty trudno mówić o ogromnym zarobku – mimo że to potencjalnie najdroższa Honda Prelude na rynku.
Fantastyczny stan auta podkreśla także jego wnętrze. Wszystko jest tu idealne – bez rys, wgnieceń czy przetarć. Co ważne, każdy element jest oryginalny. Wyposażenie samochodu można uznać za całkiem przyzwoite. Użytkownik ma do dyspozycji szyberdach, zmieniarkę na sześć płyt, tempomat, światła przeciwmgielne czy idealne, dedykowane dywaniki.
Samochód trafił jako nowy do salony Thelen Honda z Bay City. Wówczas kosztował 26 450 dolarów. Pod jego maską znajduje się silnik H22A4 o pojemności 2,2 litra. To jednostka benzynowa generująca 200 koni mechanicznych i 212 niutonometrów. Współpracuje z nią pięciobiegowa przekładnia manualna, która kieruje moc na przednią oś.
Czas na kluczową informację. Samochód został sprzedany za 60 tysięcy dolarów. Kupiła go firma High Octane Classic, która posiada dealerstwo w Auburn (Massachusetts, Stany Zjednoczone). Z pewnością potraktuje je jako wizytówkę i ważny eksponat.