w

Czy tak będzie wyglądać nowy Nissan Micra? Jeśli tak, to nie nadążą z produkcją

Nissan Concept 20-23
Czy tak będzie wyglądać nowy Nissan Micra? Jeśli tak, to nie nadążą z produkcją

Japońska marka stopniowo rozwija swoją gamę. Wkrótce dołączą do niej kolejne modele, które będą posiadać zróżnicowane układy napędowe.

Czy wśród nich będzie nowy Nissan Micra? Niewykluczone, że ten samochód jest już bardzo blisko swojego debiutu rynkowego. Niektórzy nawet nie zauważyli, że ostatnia, piąta generacja nie jest już oferowana – również w Polsce.

A to akurat ciekawe, bo producent wycofał miejskie auto w zupełnej ciszy. Jego przedstawiciel segmentu B był produkowany od 2016 roku i posiadał tylko konwencjonalne silniki spalinowe. W ofercie na wybranych rynkach był nawet diesel.

Nowy Nissan Micra?

Japończycy skrupulatnie ukrywają informację na ten temat, ale jednocześnie podgrzewają atmosferę swoim najnowszym konceptem. Według nas jest to tak dobrze narysowany projekt, że powinien trafić do oferty bez jakichkolwiek zmian.

Nissan Concept 20-23
Nissan Concept 20-23

Nissan Concept 20-23, bo taką nosi nazwę wygląda jak współczesna interpretacja Renault 5 pod szyldem Alpine, tyle że na sterydach. Widać, że styliści mieli wolną rękę i puścili wodze fantazji. Jeśli wykorzystanych tu elementów otrzyma nowy Nissan Micra, to raczej nikt nie będzie zawiedziony designem.

Oświetlenie to tak naprawdę wąskie bumerangi LED. Sąsiadują z nimi ogromne zderzaki i niezwykle masywne błotniki. Auto wygląda jak zdjęte z jakiejś prototypowej serii wyścigowej.

Nowy Nissan Micra
Nissan Concept 20-23

Do myślenia daje trzydrzwiowe nadwozie. Czy miejskie auto tej marki również straci dodatkową parę drzwi? Raczej nie. Pozostawienie pięciodrzwiowej konfiguracji to zdroworozsądkowe podejście, szczególnie w tej klasie.

Nissan Concept 20-23
Nissan Concept 20-23

Projekt wnętrza z pewnością jest daleki od jakiegokolwiek seryjnego modelu. To futurystyczny minimalizm, który uzupełniono wolantem zastępującym klasyczną kierownicę. Niektórych może zaskoczyć, że w kabinie zastosowano tylko dwa miejsca. Nie ma szans, by taki pomysł utrzymał się w seryjnym modelu. To nie te czasy.

Owiany tajemnicą jest oczywiście układ napędowy. Biorąc pod uwagę aktualnie panujące trendy, należy spodziewać się jednostki elektrycznej i napędu na przednią oś. Takie połączenie jest dziś często stosowane w nowych projektach aut miejskich. Przydałaby się jednak usportowiona wersja, która uwiarygodniłaby ten genialny design.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

8 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. Nie, dziękuję.
    Nie jestem ślepy.
    Wyrasta kolejny motoryzacyjny kalafior – następca Juke’a i Qumkwata.
    Nissan już nie potrafi projektować atrakcyjnych samochodów…

  2. jakby zrobili nawiązanie do najlepszej Micry czyli k11, to pewnie byłby sukces.
    Poza tym kto wiedział, że nissan ma Micrę w ofercie? zero reklam, marketingu.

  3. Nikt nie zastąpi tak godnie niezawodnej k11, mam moją do dziś i będę mieć ile tylko się da 😉 przez takie akcje wiem żeby dbać o nią jak najdłużej

  4. Nissan nie będzie kontynuować produkcji micry od 2024….na rynek wejdzie nowy pojazd w segmencie b+.Skad wiem? Mam swoje źródła

  5. nissan dwa razy miał nieudane modele Micrę k 12 i primera taka futurystyczna od czasu K11 oraz almery nie odnieśli żadnego sukcesu , nowa Micra ma tak zaporowa cenne że malo widzimy jej na ulicy myślę że nissan trochę odleciał od aut dla normalnego człowieka i szykuje sobie następna wtopke

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowa Honda Accord

Nowa Honda Accord już jest. Polacy chcieliby ją kupić

Nowa ekipa coraz bliżej F1

Nowa ekipa coraz bliżej F1. To już ostatni etap