Wojciech Krzemiński
W latach 80. i 90. hot hatche wyróżniały się prostotą i lekkością. Mamy jednak XXI wiek i tego typu auta stały się pociskami naszpikowanymi elektroniką. Swoimi osiągami mogą zawstydzić wiele teoretycznie szybszych maszyn.
Czy jednak tak jest w tym przypadku? Panowie z kanału „carwow” zestawili obok siebie dwa skrajnie różne samochody. Pierwszy z nich to Mercedes-AMG A 45 S. Ten zawadiacki kompakt ze Stuttgartu ma pod maską podwójnie doładowaną jednostkę benzynową o pojemności dwóch litrów. Moc? 421 KM i 500 Nm. To wszystko trafia oczywiście na obie osie.
Rywal ma jednak jeszcze większy potencjał. To BMW M8 Competition, którego sercem jest 4,4-litrowe V8 oferujące 625 KM i 750 Nm. Czy znacznie większe wartości to gwaranty zwycięstwa? Pamiętajmy, że bawarskie coupe jest wyraźnie cięższe od hot hatcha z gwiazdą na masce – o ponad pół tony (1360 kg vs 1885 kg). Wynik nie jest więc taki oczywisty. Pozostaje jeszcze kwestia trybu jazdy. Seria 8 może mieć aktywowany napęd na tył lub obie osie. Czy w obu przypadkach poradzi sobie z Mercedesem? Zobaczcie sami (początek od 3:10):
