Czy 14-latek, dwaj 13-latkowie i 10-letnia dziewczynka powinni podróżować bez opiekuna? Odpowiedź wydaje się oczywista, ale ta historia pokazuje, że takie sytuacje mogą mieć miejsce…
13 lipca ta czteroosobowa grupa nieletnich Australijczyków wybrała się w daleką trasę… Czym? Samochodem rodziców, który stał zaparkowany przy posesji. Start miał miejsce w Queensland. Zaniepokojeni rodzice wszczęli alarm i rozpoczęły się poszukiwania…
Co ciekawe, dzieci były świadome i całkiem rozsądnie podeszły do jazdy – zatrzymały się nawet, by zatankować „pożyczonego” Nissana Patrola. Zostały odnalezione całe i zdrowe w Rockhampton – 930 km od domu. Rodzice z pewnością nie byli dumni, ale na szczęście nic nikomu się nie stało.