w

Cztery elektryczne SUV-y w pojedynku na prostej: Tesla kontra Audi, BMW i Mercedes (wideo)

Tesla vs Mercedes vs Audi vs BMW
Cztery elektryczne SUV-y w pojedynku na prostej: Tesla kontra Audi, BMW i Mercedes (wideo)

Trendy są nieubłagane. Za jakiś czas europejskie drogi zostaną zalane takimi modelami i wszyscy musimy powoli do tego się przyzwyczajać.

W tym pojedynku biorą udział cztery elektryczne SUV-y. Jeden amerykański i trzy niemieckie (klasy premium). Czy Tesla zdoła pokonać prestiżowych rywali, którymi są Audi, BMW i Mercedes? W tej konkurencji ma spore szanse.

Pamiętajmy, że układy napędowe na prąd windują masy własne pojazdów do horrendalnych wartości. I te cztery elektryczne SUV-y są tego najlepszymi dowodami. Przez zastosowanie ciężkich baterii litowo-jonowych, każdy z nich waży około 2,5 tony.

To naprawdę znaczące wartości. I choć na prostym odcinku można ukryć to mocą silników, o tyle podczas gwałtownych zmian toru jazdy nie jest to już takie oczywiste. Fizyki nie da się oszukać.

Czy Tesla wygra z niemieckimi rywalami?

Przejdźmy jednak do rzeczy. Każdy z tych samochodów posiada napęd na obie osie, który znacznie ułatwia wykorzystanie pełnego potencjału. A ten, bez względu na model, jest naprawdę znaczący.

Tesla Model X oddaje do dyspozycji 541 koni mechanicznych i 755 niutonometrów. Masa własna amerykańskiego auta to 2460 kilogramów. Z kolei Audi e-tron S oferuje 503 konie mechaniczne i aż 970 niutonometrów. Niemieckie auto waży 2620 kilogramów.

Tesla Model X, BMW iX, Audi e-tron S, Mercedes-Benz EQC
Audi ruszyło jak z katapulty, ale BMW zdołało je dogonić

BMW iX ma natomiast 523 konie mechaniczne i 765 niutonometrów. Masa własna bawarskiego samochodu elektrycznego sięga 2460 kilogramów. Pozostał już tylko Mercedes-Benz EQC. Ten model generuje 408 koni mechanicznych i 760 niutonometrów. Waży 2420 kilogramów.

Jak widać, Mercedes jest najsłabszy, a Audi oferuje największy moment obrotowy. W teorii, to właśnie SUV z Ingolstadt ma największe szanse na zwycięstwo. Czy rzeczywistość to potwierdziła?

Szybko okazało się, że nawet błyskawiczny start nie pomoże Audi. BMW wyprzedziło rywala z Ingolstadt mimo horrendalnej różnicy w momencie obrotowym. Tesla dotarła na metę jako trzecia. Mercedes trzymał się zaskakująco blisko mocniejszych maszyn.

Jak widać, dane techniczne na papierze nie jeżdżą. Pomiary w warunkach rzeczywistych są najlepszym sprawdzianem dla wszystkich samochodów.

https://news.google.com/publications/CAAqBwgKMOrZngswgeS2Aw?hl=pl&gl=PL&ceid=PL%3Apl

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wyprzedzanie na zakręcie

Zobaczył awaryjne i go poniosło. Zatrzymał się przed maską auta z przeciwka (wideo)

Kontrola za wyprzedzanie przed przejściem

„Niech Pan nie żartuje” – reakcje kierowców na mandaty po 1500 złotych (wideo)