Święta, święta… Miła, rodzinna atmosfera, kolędy i inne przyjemności… Niestety, nie każdemu udziela się taki klimat.
Niektórzy nie zdążyli włączyć trybu świątecznego i wciąż krążą myślami gdzieś indziej. Kierowca białego coupe nie wytrzymał napięcia i wybrał najgorszą z możliwych opcji – pozwolił własnym nerwom na ryzykowne swawole. Na pewnym skrzyżowaniu w Czechowicach-Dziedzicach wyszedł z auta, podbiegł do poprzedzającego pojazdu i zaczął bić jego użytkownika.
Cokolwiek by nie wydarzyło się na drodze, agresja nigdy nie jest właściwym rozwiązaniem. Łatwo bowiem zniszczyć komuś lub sobie życie przez jeden głupi wybryk. Jeżeli świadkowie przekazali zarejestrowany materiał policji, to „bohater” może spodziewać się sprawy w sądzie.
Bmw. Stan umyslu-jak rosyja
Nie marka samochodu czyni z ludzi ciu… jak w tym przypadku. Zwykły prostak i król prostej bo ma trochę więcej koni pod maską opony zimowe nawierzchnia mokra myśli że wykupił nieśmiertelność jak w GTA. Trochę za dużo na siłce mu testosteron kopułe wybrzusza.