Kierowcy nie zawsze w poprawny sposób oceniają stan nawierzchni. Jeśli na zewnątrz panuje temperatura w okolicach zera stopni lub „na minusie”, warto zachować większą ostrożność.
To zdarzenie pokazuje, że zlekceważono ten fakt, a znajdujące się w polu pick-up i przyczepa nie dały do myślenia… Z pozoru droga była sucha. Nie padał ani śnieg, ani deszcz. Pewnego użytkownika drogi jadącego amerykańskim SUV-em zaskoczył jednak tzw. „czarny lód”.
To określenie oznacza niemal niewidoczną warstwę lodu, która pokrywa nawierzchnię. Mylna ocena sytuacji zaowocowała dwoma obrotami wokół własnej osi. Na szczęście kierowca wiedział, co zrobić i nie wciskał za wszelką cenę hamulca, a osoba jadąca za nim zdołała wytracić prędkość. Zobaczcie to: