Honda City nie zdobyła wielkiej popularności w naszym kraju. W całej Europie sprzedawała się raczej przeciętnie. Są jednak rynki, na których zbudowała swój wizerunek.
Właśnie dlatego Japończycy stworzyli nową generację tego modelu. Honda City 2021 zadebiutowała właśnie jako hatchback o dość przeciętnych proporcjach. Przypomina nieco Rapida Spaceback. Wygląda jednak nowocześniej, co jest zasługą charakterystycznego oświetlenia, które nawiązuje do takich modelów, jak CR-V i Civic.
Konserwatywne wnętrze, doładowany silnik
Wnętrze jest dość proste i opiera się na znanych instrumentach. Zegary pozostały analogowe, dlatego nie można narzekać na ich czytelność. Kierownica ma natomiast gruby wieniec, a umieszczone na niej przyciski umożliwiają obsługę komputera pokładowego. Na konsoli centralnej zagościł charakterystyczny ekran dotykowy, który był montowany w wielu modelach. Niżej wygospodarowano przestrzeń na niezależny panel klimatyzacji.
Jak można się domyślać, auto będzie oferowane w Azji. Jednym z wiodących rynków może okazać się Tajlandia. Właśnie tam City Hatchback zostanie skonfigurowany z 1-litrowym, doładowanym silnikiem benzynowym generującym 120 KM i 173 Nm.