Jazda do przodu nie stanowi dla niemal wszystkich żadnego problemu. Niektórzy jednak bardzo stresują się podczas cofania.
Nie mam pojęcia, skąd się to bierze. Być może problemem jest umiejętność patrzenia w lusterka lub skręcanie kierownicą bez wzrokowego kontaktu z nią, co w pewnym stopniu ogranicza pewność siebie. Tak czy inaczej, część osób ma z tym spory problem. Dobrym tego przykładem jest sytuacja z Tajwanu, na której kierowca podczas cofania swoim SUV-em pomylił gaz z hamulcem i w pewnym momencie nie wiedział co zrobić. Nerwy wpłynęły na niego na tyle, że zablokowały jakąkolwiek reakcję. A wystarczyło, że przesunie stopę na pedał hamulca.