Brytyjski producent samochodów sportowych najwyraźniej szykuje ważną premierę. Wygląda na to, że marka po chwilowych problemach wychodzi na prostą.
Tak naprawdę do końca nie wiadomo, co będzie niespodzianką od Lotusa na marcowych targach w Genewie. Szefowie marki ograniczyli się tylko do zapewnienia, że nowy model pozostanie wierny wieloletnim tradycjom marki. Jeżeli wierzyć przeciekom z raportów, to nowym, ekscytującym modelem najprawdopodobniej będzie… Evora po face liftingu. W odświeżonej wersji ma zostać poddana nie tylko retuszowi stylistycznemu – zmiany mają dotknąć również układ napędowy, a cała konstrukcja ma stracić kilka zbędnych kilogramów. Bardzo dobrą informacją dla fanów marki jest aż 54% wzrost globalnej sprzedaży Lotusa i powiększenie sieci dealerskiej o kolejnych 25 punktów sprzedaży. Mamy nadzieję, że pozytywny trend utrzyma się na dłużej – może to sprawi, że producent przychylniej spojrzy na plany stworzenia nowego Esprita.
Źródło: WCF