Citroen Grand C4 Picasso 2.0 BlueHDi Exclusive – Lider swojego segmentu

Kompaktowe minivany nie mają lekko, bo popularność SUV-ów wciąż wzrasta i coraz więcej klientów traktuje je jako rodzinne alternatywy. Mimo tego, dalej liczą się na rynku i nic nie wskazuje na to, by miały nagle zniknąć. Wśród nich znajdziemy wiele ciekawych propozycji, ale od dawien dawna jedna z najlepszych mieszka w gamie Citroena. Poznajcie z bliska Grand C4 Picasso!

Karoseria
Francuzi odnaleźli swoją drogę designu i znów wyróżniają się na tle konkurencji. Ktoś mógłby napisać, że minivan to pudełko na czterech kołach. I rzeczywiście, w wielu przypadkach jest to stwierdzenie zbliżone do prawdy. Grand C4 Picasso to jednak zupełnie inna historia. Mimo klasycznej sylwetki, auto zostało świetnie narysowane. Logo producenta z listwami łączącymi LED-y do jazdy dziennej, wkomponowane w zderzak reflektory z ciemnym wypełnieniem, tylne lampy z efektem trójwymiaru, chromowane ozdobniki czy wreszcie relingi, które optycznie kończą się pod bocznymi szybami – po prostu stylistyczne wow!

Wnętrze
Kabina francuskiego minivana robi równie pozytywne wrażenie. Ogromny kokpit został wykonany z miękkich, dobrze spasowanych i przyjemnych w dotyku tworzyw. Cieszy też fakt, że są one jasne, co ożywia cały projekt. Na podszybiu umieszczony został duży ekran z zegarami i komputerem pokładowym. Można zmieniać jego motywy i wyświetlane na nim informacje. Niżej znalazł się dotykowy wyświetlacz pełniący rolę centrum powietrzno-multimedialnego. Skąd to dzikie stwierdzenie? To właśnie za jego pośrednictwem obsługuje się nie tylko system audio czy nawigację, ale także dwustrefową klimatyzację. Na szczęście nie jest to w żadnym stopniu skomplikowane.

Przednie fotele to oczywiście ukłon w stronę wygody podróżowania. Są duże, dobrze wyprofilowane, podgrzewane, a nawet wyposażone w funkcję masażu pulsacyjnego. Co więcej, fotel pasażera ma wysuwany elektrycznie podnóżek. I jak tu nie lubić Citroena…? W drugim rzędzie znajdziemy natomiast trzy oddzielne fotele z możliwością regulacji położenia siedzisk i oparć. Liczne rodziny docenić mogą także kolejne dwa miejsca chowane w podłodze bagażnika. Wiem, nie są one tak wygodne, jak pozostałe, ale dzieci i niższe osoby zmieszczą się na nich bez najmniejszych problemów.

Kompaktowy minivan francuskiej marki ma także całkiem duży bagażnik. W konfiguracji 7-osobowej, do dyspozycji podróżnych jest 170 litrów. Po złożeniu trzeciego rzędu przestrzeń załadunkowa wzrasta do 704 litrów. Gdy schowamy trzy kolejne miejsca będziemy mieć aż 1843 litry. To wszystko idzie w parze z niskim progiem i bardzo szerokim otworem załadunkowym.

Technologia
Citroen Grand C4 Picasso to jeden z największych samochodów w swojej klasie, dlatego pod jego maską powinna pracować jednostka o rozsądnej mocy. I w tym przypadku właśnie taką znajdziemy. To 2-litrowy diesel z rodziny BlueHDi generujący 150 KM (przy 4000 obr./min.) i 370 Nm. (przy 2000 obr./min.). Współpracuje z nim 6-biegowa przekładnia manualna przekazująca całą siłę na oś przednią. Auto waży 1430 kg, ale i tak całkiem sprawnie przyspiesza. Sprint do pierwszej setki zajmuje 11,5 sekundy, a rozpędzanie kończy się na 207 km/h. Należy przy tym zaznaczyć, że cały zespół napędowy wyróżnia się wstrzemięźliwością. Średnie zużycie paliwa na dystansie 800 km (cykl mieszany) wyniosło zaledwie 5,7 litra, ale nie od dziś wiadomo, że diesle koncernu PSA są w tej dziedzinie bardzo wysoko oceniane.

Wrażenia z jazdy
Najnowsze wcielenie francuskiego minivana prowadzi się znacznie lepiej niż poprzednik. Auto ma precyzyjny układ kierowniczy, który w wystarczająco komunikatywny sposób informuje kierowcę o tym, co dzieje się z przednią osią. Jeśli chodzi o zawieszenie, to wciąż możemy je uznać za bardzo komfortowe, ale tym razem podczas gwałtownych zmian kierunku jazdy przechyły karoserii nie są już tak wyraźne, jak w przypadku pierwszej generacji.

Do pewnego prowadzenia dochodzi także świetne wyciszenie kabiny. Izolacja akustyczna jest na tyle dobra, że nawet przy wysokich prędkościach nie ma najmniejszych problemów ze swobodą komunikacji w kabinie. Nie bez znaczenia jest również świetna widoczność na wszystkie strony. Duże lusterka i powierzchnie przeszklone ułatwiają manewrowanie w ciasnych ulicach i zatłoczonych parkingach.

Największą zaletą pozostaje jednak zespół napędowy. Dwulitrowy diesel jest mocny i elastyczny, co ułatwia wyprzedzanie. Równie istotna wydaje się skrzynia biegów. Ma sześć przełożeń, dlatego można utrzymać rozsądne obroty na szybszych odcinkach. Co więcej, jest bardzo dobrze zestopniowana, dzięki czemu tworzy bardzo zgrany duet z jednostką BlueHDi.

Okiem przedsiębiorcy
Ceny Grand C4 Picasso startują od 79 990 zł. Za tę kwotę otrzymujemy egzemplarz ze 130-konnym silnikiem PureTech, 6-biegowym manualem i drugim poziomem wyposażenia (są cztery). Testowana sztuka to jednak topowy wariant Exclusive ze 150-konnym silnikiem wysokoprężnym. Wyceniono go na 111 890 zł i można śmiało stwierdzić, że auto jest warte tych pieniędzy.

Osoby zainteresowane zakupem francuskiego minivana mogą zdecydować się na jedną z kilku opcji finansowania. Poza gotówką, klient ma do dyspozycji kredyt z opłatą wstępną od 10% i umową na okres od 6 do 96 miesięcy. Aktualna oferta obejmuje trzy warianty promocyjne: Simply Drive (wpłata własna od 0 do 30%, umowa na 24, 36 lub 48 miesięcy, na koniec zwrot pojazdu, spłata jednorazowa lub w ratach), 50/50 0% (minimalna wpłata klienta równa 50%, jednorazowa spłata całości po roku) i Kredyt Komfort (umowa od 12 do 84 miesięcy, wpłata własna 10%). Z kolei przedsiębiorcy mogą liczyć na leasing z umową na okres od 24 do 60 miesięcy i czynsz inicjalny od 0 do 45% wartości początkowej pojazdu. Tutaj także mamy do wyboru dwie promocje: Simply Drive (wpłata własna od 0%, pozostałe warunki ustalane indywidualnie) oraz Leasing od 102% (umowa od 24 do 60 miesięcy, wpłata początkowa od 10%, wykup od 1 do 40%).

Podsumowanie
Citroen Grand C4 Picasso pozostaje najlepszym minivanem w swoim segmencie. Jest bardzo przestronny, komfortowy, ciekawie narysowany, świetnie wykonany i praktyczny. Z testowanym napędem potrafi także dynamicznie przyspieszać i niewiele palić, co czyni z niego bardzo dobrą propozycję dla polskich rodzin.

Tekst i zdjęcia: Wojciech Krzemiński