Polski oddział francuskiej marki ujawnił klientom ofertę dotyczącą najnowszego modelu. Zapowiada się ciekawy gracz, który może namieszać w segmencie C.
Zacznijmy od tego, że uterenowiony sedan to rzadkość. Kiedyś taki samochód miało w ofercie Volvo (S60 Cross Country). Nie był to jednak kompakt. Można pokusić się o stwierdzenie, że Citroen C4 X jest więc jedyny w swoim rodzaju. I nie ma w tym przesady.
I tu trochę pokręcimy nosem. Szkoda, że to wariant czterodrzwiowy. Taką sylwetkę mógłby mieć liftback. Klapa bagażnika otwierana wraz z szybą znacząco wpłynęłaby na praktyczność. Trzeba jednak cieszyć się z tego, co jest.

Sylwetkę tego auta już opisywaliśmy, dlatego zachęcamy zajrzeć do poprzedniego artykułu na jego temat. Niemniej jednak możemy powtórzyć, że design francuskiego modelu prezentuje się naprawdę ciekawie. Jest oryginalny, a przy tym nie ma w sobie kontrowersyjnych akcentów. To może spodobać się szerokiej klienteli.
>Citroen C4 X 2023. Niespodzianka francuskiej marki
Atrybuty crossovera widać z każdej strony. Przybrały one postać plastikowych, czarnych osłon, które chronią dolne partie karoserii. Producent nie podał prześwitu, ale można przypuszczać, że wynosi on około 16 centymetrów.

Wnętrze w dużym stopniu zostało przejęte z podstawowego C4, co oznacza przyzwoite materiały, przejrzysty kokpit (z fizycznym panelem klimatyzacji!) oraz garść praktycznych, przydatnych rozwiązań. Jeżeli chodzi o przestronność, to cztery dorosłe osoby nie powinny narzekać. Pojemność bagażnik wynosi 510 litrów.

Warto również wspomnieć o wersjach silnikowych. Cennik Citroena C4 X obejmuje cztery konfiguracje. I każda z nich jest dla kogoś innego. Wystarczy dodać, że w oferta obejmuje silniki benzynowe, diesla i wersję elektryczną. Oto, co one oferują:
- 1.2 PureTech (102 konie mechaniczne, 205 niutonometrów, sześciobiegowa skrzynia manualna, napęd na oś przednią, 0-100 km/h: 11,6 sekundy, v-max: 194 km/h, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 5,3 litra)
- 1.2 PureTech 130 EAT8 (130 koni mechanicznych, 230 niutonometrów, ośmiobiegowa skrzynia automatyczna, napęd na oś przednią, 0-100 km/h: 10,3 sekundy, v-max: 210 km/h, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 5,8 litra)
- 1.5 BlueHDi EAT8 (130 koni mechanicznych, 300 niutonometrów, ośmiobiegowa skrzynia automatyczna, napęd na oś przednią, 0-100 km/h: 10,8 sekundy, v-max: 210 km/h, średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym: 4,9 litra)
- EV 136 (136 koni mechanicznych, 260 niutonometrów, napęd na oś przednią, 0-100 km/h: 10 sekund, v-max: 150 km/h, pojemność baterii: 50 kWh)
Jak widać, tylko bazowy silnik spalinowy występuje z sześciobiegową skrzynią manualną. Pozostałe wersje na paliwo dysponują ośmiobiegowymi autami. Odmiana elektryczna oferuje natomiast rozwiązania znane choćby z Peugeota e-208.
Citroen C4 X – cennik
Za podstawową konfigurację trzeba zapłacić 106 600 złotych. Co dostajemy za tę kwotę? Egzemplarz z silnikiem 1.2 PureTech o mocy 100 koni mechanicznych. Współpracuje on z sześciobiegową skrzynią manualną, która kieruje potencjał na przednią oś (jak każda inna odmiana).
Podstawowy wariant wyposażenia nosi nazwę Feel i oferuje m.in.: zawieszenie z progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi, centralny zamek, ogranicznik prędkości, wskaźnik optymalnej zmiany biegów, wspomaganie ruszania na wzniesieniu, elektryczny hamulec postojowy, skórzaną kierownicę, tempomat, fotele kierowcy i pasażera z sześciostopniową regulacją.
Na tym nie koniec. Odmiana Feel obejmuje także: reflektory ECO LED, klimatyzację automatyczną (dwustrefową), 10-calowy ekran dotykowych, zestaw audio z sześcioma głośnikami, tylne czujniki parkowania, cyfrowe wskaźniki (5,5 cala), systemy rozpoznawania znaków, utrzymywania na pasie ruchu, wykrywania zmęczenia kierowcy, wykrywania pieszych i rowerzystów z funkcją awaryjnego hamowania (7-85 km/h) oraz 18-calowe felgi stalowe z kołpakami imitującymi felgi.

Jak widać, nawet podstawa jest bardzo bogata. W ofercie jest też 130-konna wersja tego samego silnika. Warto podkreślić, że występuje ona bazowo z ośmiobiegowym automatem oraz drugim poziomem wyposażenia (Feel Pack). Cena? 121 900 złotych.
Co bardzo ważne, Citroen C4 X ma także silnik Diesla. To znana i lubiana jednostka 1.5 BlueHDi, która generuje 130 koni mechanicznych. Ona także ma w standardzie automat i drugi poziom wyposażenia. Trzeba na nią przeznaczyć 130 400 złotych.
Na koniec pozostaje 136-konna wersja elektryczna. Można ją nabyć w każdym z czterech poziomów wyposażenia. W najuboższej (ale wciąż naprawdę rozsądnie skonfigurowanej) wersji stanowi wydatek 178 200 złotych.