w

Ciemne chmury nad szefem Ferrari. Zespół zabrał głos w sprawie zastępstwa Binotto

Ferrari F1 Leclerc
Ciemne chmury nad szefem Ferrari. Zespół zabrał głos w sprawie zastępstwa Binotto

Nie jest tajemnicą, że aktualny sezon Formuły 1 został wręcz zmarnowany przez legendarny, włoski zespół. Niewykluczone, że władze marki będą chciały doprowadzić do istotnych zmian personalnych.

Koncepcja nowego bolidu Ferrari zaskoczyła wszystkich. Wydawało się, że to ślepa uliczka. Pierwsze wyścigi pokazały jednak, że inżynierowie wykonali świetną pracę i nie tylko zbliżyli się do czołówki, ale też zaczęli realnie zagrażać Red Bullowi. Można pokusić się o stwierdzenie, że zastąpili Mercedesa, który zupełnie nie trafił ze swoją konstrukcją.

Podobno nie jest ważne, jak się zaczyna, tylko jak się kończy. Przedostatni wyścig pokazał światu, ze Ferrari stoi w miejscu, a Mercedes wrócił do gry. I to odróżnia zespół dobry od świetnego.

Frustracja Leclerca też nie jest przypadkowa. Monakijczyk jeszcze w połowie sezonu starał się konkurować z Verstappenem, ale kuriozalne błędy teamu doprowadziły go donikąd. W miniony weekend zawiodła strategia związana z oponami. Ferrari ponownie było pośmiewiskiem dla gawiedzi, ale ich kierowca przestał być zdenerwowany. Zaczął natomiast wykazywać się obojętnością. A to nie wróży nic dobrego.

Trzecia pozycja Sainza w Brazylii pokazuje jednak, że Ferrari wciąż ma potencjał, tyle że aktualne kierownictwo nie potrafi go wykorzystać. To z kolei rodzi pytanie na temat przyszłości aktualnego szefa zespołu.

 

Mattia Binotto nie ma dobrej prasy, bo to on odpowiada za funkcjonowanie zespołu. W sieci pojawiły się nieoficjalne informacje na temat szykowanego zastępstwa. Na jego miejscu miałby znaleźć się Fred Vasseur – aktualny szef Alfa Romeo F1 Team Orlen.

Taka decyzja wydaje się absurdalna biorąc pod uwagę sytuację tego drugiego zespołu. Alfa Romeo też boryka się z problemami operacyjnymi i trudno nie odnieść wrażenia, że na koncie zespołu mogło znaleźć się więcej punktów, gdyby nie błędy organizacyjne i awarie.

Scuderia Ferrari komunikat
Oficjalny komunikat Scuderii Ferrari w sprawie Binotto, źródło: Twitter

Ferrari zdążyło się odnieść do tych niepotwierdzonych wieści: „W odniesieniu do spekulacji niektórych mediów, dotyczących pozycji szefa Scuderii Ferrari, którym jest Mattia Binotto, Ferrari oświadcza, że owe plotki są całkowicie nieuzasadnione.”.

Historia F1 uczy, że dementowanie takich informacji niczego nie wnosi. Być może są to plotki, ale nie można wykluczyć ziarnka prawdy. Binotto nie spisuje się znakomicie i robi dobrą minę do złej gry, ale zastępowanie go Vasseurem byłoby raczej przeciętnym pomysłem. Wielu twierdzi, że to idealne odzwierciedlenie powiedzenia „z deszczu pod rynnę”. Coś w tym może być…

Przyszłość aktualnego szefa Ferrari może rzeczywiście nie być kolorowa, ale raczej nie dowiemy się tego przed końcem bieżącego sezonu. Pamiętajmy, że przed nami ostatni wyścig, a Leclerc walczy z Perezem o tytuł wicemistrza świata. Obaj kierowcy mają tę samą liczbę punktów.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kubica

Robert Kubica: „Czuję niedosyt”. Polak o minionym sezonie i testach w F1 (wideo)

Saab 900 Camper

Saab 900 Kamper. Dziwny i fajny, a do tego na sprzedaż!