Amerykańskie samochody sportowe nie cieszą się ogromnym wzięciem na Starym Kontynencie, choć są pewne wyjątki. I ten model jest jednym z nich. Nie dziwi więc fakt, że doczekał się kolejnego pakietu od europejskiego tunera.
Tym razem chodzi o projekt niemieckiej firmy. Oto Chevrolet Corvette C8 GeigerCars, który wydaje się bliski brytyjskiemu stylowi. Uwydatnia to ciemnozielony lakier, który kontrastuje z jasnobrązowym wnętrzem. Istotnych detali jest tu jednak znacznie więcej.
Co ciekawe, motywacją do stworzenia nowego pakietu była 45. rocznica powstania kultowej edycji Stingray, która jest niezwykle ważną częścią historii tego modelu. Fajnie, że niezależne przedsiębiorstwo postanowiło to docenić.
Chevrolet Corvette C8 GeigerCars
A teraz przejdźmy do szczegółów dotyczących zestawu. Oprócz charakterystycznego lakieru, auto zostało ozdobione pasami w kolorach czarnym i brązowym. Okleina biegnie przez zderzak, środek maski i górną ramkę okna czołowego.
W tym samym, brązowym kolorze występują wieloramienne felgi O.Z. Racing. Wbrew pozorom, nie są takie duże – mają 19 cali. Pasują jednak do sylwetki samochodu. Za obręczami skrywają się zaciski na tarczach o średnicy 378 milimetrów z przodu oraz 355 milimetrów z tyłu. W sąsiedztwie można dostrzec również gwintowane zawieszenie KW.
Body kit obejmuje przedni splitter, nakładki progowe, przeprojektowany zderzak z tyłu, większe wloty powietrza oraz taki też spojler. Każdy z wymienionych elementów został wykonany z włókna węglowego. Co ważne, pakiet nie jest ordynarny – fajnie dopełnia sylwetkę amerykańskiego auta.
W tym miejscu należy wspomnieć także o wnętrzu, gdzie zagościły fotele z nową tapicerką – jak już wspomnieliśmy, jasnobrązową. Kontrastują z nią starannie poprowadzone szwy. Wyposażenie jest fabryczne i kompletne.
>Nowy Chevrolet Camaro może tak wyglądać. Z silnikiem V8 byłby hitem
Sercem auta jest oczywiście wolnossące, benzynowe V8 o pojemności 6,2 litra. Ma nowy kolektor dolotowy, zmieniony korpus przepustnicy i przeprojektowane oprogramowanie sterujące. Efekt? Dokładnie 522 konie mechaniczne oraz 652 niutonometry. Cały potencjał trafia na tylną oś za pośrednictwem przekładni automatycznej.
Chevrolet Corvette C8 GeigerCars to seria limitowana, choć firma nie podała do ilu egzemplarzy. Wiemy jednak, że cena każdego z nich ma startować od 149 900 euro, co zahacza o oferty topowych konfiguracji modeli, M, AMG i RS.