Chevrolet pokazał światu najbardziej charakterne Camaro, jakie kiedykolwiek powstało.
Przeznaczone jest oczywiście do jazdy torowej. Dysponuje benzynowym silnikiem o pojemności 6,2 litra, który generuje aż 660 KM i 881 Nm momentu obrotowego. Dzięki temu „potworowi” Camaro rozpędza się do pierwszej setki w około 3,5 sekundy. Co ciekawe, jednostka współpracuje z sześciobiegową przekładnią manualną. Auto zostało oczywiście wyposażone w tzw. „szperę”, 3-stopniowo regulowane zawieszenie i wydajny układ hamulcowy. Z myślą o tej wersji powstały nawet opony Eagle F1 Supercar 3R zaprojektowane przez Goodyeara. Nie mogło również zabraknąć pakietu aerodynamicznego.