Trudne warunki pogodowe towarzyszą każdej zimie. W takich okolicznościach nie każdy kierowca pamięta o rozwadze i ostrożności.
Gdy temperatura spada poniżej zera, a na drodze znajduje się śnieg, warto zdjąć nogę z gazu i jechać nieco wolniej, ale znacznie bezpieczniej. W ten sposób można zminimalizować ryzyko powstania niepożądanych zdarzeń drogowych.
Nieudana próba ominięcia zatoru drogowego
Trzeba także znaleźć w sobie większe pokłady cierpliwości, co ma związek z większą szansą na powstawanie korków. Dłuższa kolejka do skrzyżowania zwiększa wpływa na czas oczekiwania, ale lepiej powstrzymać zapędy i zachować kulturę.
Niektórzy jednak nie dostosowują się do panującej sytuacji i próbują nagiąć przepisy, żeby jak najszybciej pokonać dany fragment drogi. Często kończy się to podwójną stratą, ale nie wszyscy uczestnicy ruchu zdają sobie z tego sprawę.
Koniec jazdy – dachowanie
Ten kierowca SUV-a chciał być cwańszy od innych i postanowił pokonać dużą odległość po pasie zieleni, który był przykryty dużą warstwą śniegu. To oczywiście strefa wyłączona z ruchu, ale nie zamierzał się tym przejmować, co miało swoje konsekwencje.
W pewnym momencie równa nawierzchnia się skończyła. Auto wpadło do głębokiego dołu, a następnie dachowało. Efektem cwaniactwa była więc utrata czasu, nerwów i pieniędzy. Nie zabrakło także sporej dawki wstydu – stojąc w korku trudno o ciekawsze wrażenia…