Przerwa w sezonie to spekulacje, które przeważnie kończą się tylko i wyłącznie przysłowiowym „gadaniem”. Tym razem jednak dzieje się bardzo wiele…
Wszystko zaczęło się od Daniela Ricciardo, który od nowego sezonu będzie reprezentował team Renault. W weekend dowiedzieliśmy się natomiast, że po tegorocznych zmaganiach karierę w Formule 1 kończy Fernando Alonso, czyli jeden z najlepszych kierowców w swojej stawce. W McLarenie pojawiło się więc miejsce dla innego „ściganta”. Na zaspokojenie ciekawości nie musieliśmy długo czekać. Już oficjalnie ogłoszono, że Alonso zostanie zastąpiony przez Carlosa Sainza.
Mamy więc jedno miejsce w Red Bullu i jedno w Renault. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, u którego pracodawcy ma spore szanse Robert Kubica. Oby nasze nadzieje wkrótce zostały urzeczywistnione.
Źródło i zdjęcie: F1.com