W zeszłym miesiącu pokazywaliśmy Wam przejazd Roberta Kubicy po Nurburgringu. Nasz jedyny dotychczasowy reprezentant w F1 pokazał, że potrzebuje do wyczynowej jazdy czegoś więcej, niż zmodyfikowane BMW M4.
Samochód ledwo zniósł tę próbę, choć nie obyło się bez strat. Poza elementami eksploatacyjnymi (klocki, tarcze, łożyska, opony), konieczna była wymiana dyfuzora, który w pewnym stopniu został stopiony. Tak właśnie wygląda wykorzystywanie potencjału pojazdu na 120%.
Kolejny kierowca śladem Kubicy
Co ciekawe, Kuba Giermaziak również zawitał na Nurburgringu i przewiózł znanego Youtubera – Mishe Charoudina. Przypomnijmy, że 30-letni Polak startował w latach 2010-2015 w serii Porsche Supercup i reprezentował Verva Lechner Racing Team.
Skorzystał jednak z innej maszyny. Było nią Porsche 911 GT3 RS, które ma pod maską 6-cylindrowy, 4-litrowy silnik benzynowy zdolny generować 520 KM i 470 Nm momentu obrotowego. Za przeniesienie tej potężnej mocy na asfalt odpowiada 7-biegowa przekładnia automatyczna. W takiej konfiguracji sprint do setki trwa 3,2 sekundy, a przyspieszanie kończy się dopiero przy 312 km/h.
W rękach właściwego kierowcy to auto potrafi naprawdę bardzo dużo. Czy Giermaziak zaimponował youtuberowi tak samo, jak Kubica? Zobaczcie sami: