Jeden z największych koncernów z Państwa Środka zaczyna coraz śmielej rozpychać się po rynkach Starego Kontynentu. Teraz zaprezentował kolejny model, który trafi do europejskiej gamy.
Tak prezentuje się BYD Sealion 7. Warto go poznać, ponieważ może być częstym bywalcem polskich dróg. I tu należy dodać, że ta nowa marka ma w naszym kraju już trzy salony. Wkrótce będzie ich kilkanaście.
Premiera nowego SUV-a odbyła się oczywiście w Paryżu, gdzie debiutują liczne modele przeróżnych producentów. Tak na marginesie, znajdziemy tam rekordową liczbę stoisk chińskich firm, co jasno sugeruje, jaki jest problem zachodnich firm.
Przejdźmy jednak do głównego bohatera tego materiału. Sealion 7 prezentuje się przyzwoicie, choć trudno mówić o jakichś rewelacjach. To poprawnie narysowany samochód, który wydaje się dopasowany do oczekiwań klientów z tego regionu – przynajmniej pod względem stylistycznym.
Pas przedni z charakterystycznymi rogami LED może budzić skojarzenia z Renault, ale cały motyw świetlny wygląda zupełnie inaczej. Tak naprawdę nie ma najmniejszych podstaw, by mówić o kopiowaniu.
Tył jest esencją dzisiejszych trendów – mocno pochylona szyba została zwieńczona szeroką klapą, przez którą biegnie diodowa blenda. Bardzo podobne motywy znajdziemy w samochodach europejskich graczy.
BYD Sealion 7 – dane techniczne
Co wiemy o tym ciekawym modelu. Pod karoserią kryje płytę podłogową e-Platform 3.0 Evo, która może być skonfigurowana z jednym lub dwoma silnikami elektrycznymi. Początkowo w Europie pojawi się ta druga, czyli mocniejsza.
Jak ujawnia producent, sprint do setki ma trwać 4,5 sekundy, co robi wrażenie. Chińczycy nie ujawnili mocy, ale na rodzimym rynku w tym modelu znajdują się 523 konie mechaniczne. Idąc tym tropem można wywnioskować, że akumulator trakcyjny będzie miał 82,56 kWh, co przełoży się na około 500 kilometrów zasięgu.
Istotnym aspektem pozostaje ładowanie. Zgodnie z oficjalnymi komunikatami, maksymalna moc uzupełniania energii to 230 kW. Podejrzewamy, że 100 procent prądu będzie można uzyskać około pół godziny.
Sealion 7 ma rywalizować o klientów z Teslą Model Y. Oprócz podobnej sylwetki, ma oferować zbliżoną cenę. Wydaje się, że powinien być tańszy, bo amerykański konkurent posiada już ugruntowaną pozycję.