w

Budowali nielegalne repliki Ferrari, zostali aresztowani

Kiedyś (dokładnie w 2013 roku) doszło do takiej sytuacji w Walencji. Teraz w sieci ukazał się kolejny przykład z innej hiszpańskiej miejscowości.

 

Tamtejsza policja znalazła garaż pełen części samochodowych, które mogły służyć do budowy dokładnych replik włoskich supersamochodów – Lamborghini i Ferrari. Jak funkcjonariusze wpadli na ten trop? Dotarła do nich skarga z informacją, że ktoś chce sprzedać przez Internet tego typu auto za 41 000 euro. Dokładnie oględziny „dziupli” zaowocowały także zidentyfikowaniem cieplarni służącej do hodowli marihuany wraz z 950 roślinami. Była to zatem „wielobranżowa firma”. Podejrzewam więc, że aresztowani przestępcy poniosą sporą odpowiedzialność. Niewykluczone, że któraś z marek postawi ich także w stan oskarżenia (jak było w przypadku wspomnianej sytuacji z Walencji).

https://www.youtube.com/watch?v=UJwWPETjv0U

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Opuszczony Mercedes SLR McLaren w Czechach

Fiat 500X 1.4 Multiair Cross – Ten trzeci