Clemar Bucci był znanym kierowcą rajdowym. Jakiś czas temu rozpoczął pracę nad własnym supersamochodem, jednakże ich nie ukończył – niestety zmarł w 2011 roku.
Projekt kontynuował na szczeście siostrzeniec, Paul Gucci. Oficjalna premiera rodzinnego supersamochodu z Argentyny zaplanowana jest na salon samochodowy w Buenos Aires.
Zdjęcia przedstawiające auto robią wrażenie. Argentyński projekt bardziej przypomina bolid niż samochód dopuszczony do ruchu. W oczy rzucają się muskularne kształty, ogromne koła i brak przedniej szyby. Auto oparte jest na ramie, dzięki czemu nie ma kłopotów ze sztywnoscią nadwozia.
Pod maską pracuje natomiast serce od AMG o pojemności 7,3 litra i mocy 600 KM. Całe stado przekazywane będzie na koła tylne za pośrednictwem skrzyni zapożyczonej od Pagani.
Autor: Wojciech Krzemiński
Źródło: WCF