Wojciech Krzemiński
Pościgi w Stanach Zjednoczonych należą do standardowych wyzwań, z którymi muszą się mierzyć funkcjonariusze policji. Jeden z nich miał swój tragiczny finał.
Pewien mężczyzna uciekał amerykańskim pick-upem po lokalnych drogach. Tworzył ogromne zagrożenie rozpędzając się do wysokich prędkości i jadąc pod prąd. Nie był w stanie zgubić radiowozów, ale nie zamierzał się poddać. I właśnie wtedy jeden z policjantów podjął odważną decyzję.
Postanowił bowiem staranować auto podejrzanego, zahaczając o jego tylną część nadwozia. W wyniku tego oba samochody wpadły w poślizg. Półciężarówka zaczęła dachować, a pojazd policyjny wyleciał w powietrze. Funkcjonariusz trafił do szpitala i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Uciekinier zginął na miejscu. Zobaczcie to niebezpieczne zdarzenie:
