Wojciech Krzemiński
Kradzieże to powszechny proceder, z którym nie radzą sobie żadne służby. Nawet najlepsze zabezpieczenia nie są w stanie powstrzymać „profesjonalistów” w tej dziedzinie.
W tym przypadku mamy do czynienia z przestępstwem, które było skrupulatnie planowane i nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Trzej mężczyźni najpierw ukradli koparkę z placu budowy. Była ona niezbędna do wykonania ich kolejnego zadania.
Potrzebowali takiego sprzętu, by wydobyć bankomat z murów stacji paliw. Choć wygląda to jak film akcji, wydarzyło się naprawdę. Złodzieje starali się umieścić ciężkie urządzenie w skrzyni załadunkowej auta dostawczego, ale otwór w dachu był zbyt wąski, dlatego bankomat ugrzązł w połowie drogi. Zobaczcie to:
