Brabus pokaże w Genewie swoją interpretację C-Klasy AMG w otwartej wersji nadwoziowej.
Niemiecki kabriolet segmentu D wyróżnia wszechobecna i zarazem bardzo mroczna czerń. Nie zabrakło również dodatków z włókna węglowego pod postaciami dyfuzora, nakładek progowych i dokładek do zderzaków. Całość uzupełniły 20-calowe felgi o wieloramiennym wzorze. Na tym oczywiście się nie skończyło. Tuner zdecydował się na podkręcenie 4-litrowego V8 z 510 KM do 650 KM i 820 Nm. Taki efekt uzyskano po zmianach oprogramowania, układu wydechowego i turbosprężarek. Dzięki temu sporemu zastrzykowi mocy „otwarta” Klasa C przyspiesza do pierwszej setki w 3,7 sekundy i kończy rozpędzać się dopiero przy 320 km/h.