Historia Formuły 1 ma już kilka dekad. W tym czasie zaprezentowano bardzo wiele projektów maszyn oraz ich malowań.
McLaren postanowił sięgnąć do przeszłości i oddać hołd firmie Gulf Oil International. Właśnie dlatego bolidy otrzymały legendarne barwy na Grand Prix Monako. Ich kierowcy, Daniel Ricciardo i Lando Norris będą mieli oczywiście dopasowane kombinezony.
Kultowe malowanie łączące błękit z pomarańczą uchodzi za jedno z najlepszych połączeń w motorsporcie. Wielu fanów chętnie zobaczyłoby je w każdym wyścigu. Niewykluczone, że kiedyś do tego dojdzie. Przypomnijmy, że McLaren i Gulf wznowili współpracę w 2020 roku. Ich drogi po raz pierwszy zbiegły się w 1968 roku.
W zeszłym roku wycofano Grand Prix Monako z powodu pandemii. W tym sezonie odbędzie się zgodnie z planem. Który z kierowców okaże się skuteczniejszy na ulicznym torze? Stawiamy na Ricciardo, który lepiej zna całą nitkę i coraz pewniej czuje się w bolidzie McLarena.