Samochody elektryczne powoli zdobywają popularność. Nie inaczej jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie dominuje rodzima marka.
Mamy oczywiście na myśli Teslę. Amerykański producent skupia się jedynie na produkcji pojazdów na prąd. Są to zaawansowane technologicznie maszyny, które umożliwiają autonomiczną jazdę (w określonych warunkach). Wyposażone są także w inne systemy wpływające na komfort i bezpieczeństwo.
Zestaw kamer zarejestrował road rage
Wśród nich znajdziemy kamery rejestrujące obraz wokół pojazdu. Co istotne, działają one nie tylko podczas jazdy. Aktywują się też w czasie postoju, jeśli wykryją ruch – to tzw. tryb strażnika. To bardzo dobre rozwiązanie, ponieważ umożliwia uchwycenie potencjalnego sprawcę kolizji, ocierki lub innego niepożądanego zdarzenia. Chodzi o okoliczności, gdy dojdzie do ucieczki i braku możliwości ustalenia winnego.
W tym przypadku doszło do konfliktu dotyczącego dostępu do ładowarki: „Kiedy przyjechałem, były tam dwa samochody-chłodnie, po jednym zaparkowanym przy każdej z ładowarek 11 kW, które centrum handlowe zainstalowało rok temu. Jeden z kierowców tylko na kogoś czekał i przestawił auto, abym mógł go podłączyć, kiedy o to zapytałem. Gdy podłączałem mój Model 3, przyjechał właściciel drugiego samochodu-chłodni i powiedziałem mu, że nie powinien parkować na tych dwóch miejscach, ponieważ są zarezerwowane do ładowania pojazdów elektrycznych.”.
Chwilę później zaczęły się rękoczyny. Agresywny mężczyzna wziął w rękę klucz, co oczywiście zwiększyło ryzyko zrobienia komuś krzywdy. Właściciel samochodu elektrycznego od razu po zajściu skontaktował się z policją. Całe zdarzenie widzieli także świadkowie. Sprawca uciekł, ale chwilę później został zatrzymany i aresztowany przez policję.