Po licznych zapowiedziach i podgrzewaniu atmosfery przyszedł czas na oficjalne ujawnienie nowości BMW. Oto Z4 w pełnej okazałości.
Trzeba przyznać, że zakres zmian stylistycznych jest naprawdę szeroki. Podobna jest jedynie sylwetka… Przednia i tylna część karoserii czerpią garściami z najnowszego nurtu designu bawarskiej marki. To oznacza wiele akcentów przypominających nową Serię 8. W oczy rzucają się masywne zderzaki, długa maska, liczne przetłoczenia i świetnie wyglądające oświetlenie (zarówno przednie, jak i tylne).
We wnętrzu zagościł natomiast kokpit o własnym stylu. Zamiast klasycznych zegarów znajdziemy w nim wyświetlacz z możliwością personalizacji. Na konsoli centralnej umiejscowiono ekran multimedialny zintegrowany z najnowszą generacją panelu iDrive. Warto dodać, że pozostawiono osobny panel klimatyzacji i podstawowe przyciski odtwarzacza/radia, co znacznie ułatwia obsługę.
Póki co możemy podziwiać wersję M40i, która ma pod maską 6-cylindrowy, 3-litrowy silnik benzynowy generujący 335 KM. Dzięki niemu niemiecki roadster osiąga pierwszą setkę w zaledwie 4,4 sekundy.