Niemiecki SUV doczekał się kuracji odmładzającej. Jeden ze znanych tunerów przygotował właśnie pakiet dedykowany wersji sprzed liftingu. Czy to ma sens w tych okolicznościach?
Teoretycznie nie, skoro na rynek wchodzi zaktualizowany wariant tego modelu. Patrząc na to od strony logiki, dotychczas oferowana odmiana była produkowana przez kilka lat, dlatego potencjalny target już istnieje i nie trzeba będzie na niego czekać długimi miesiącami. Istnienie BMW X5 Prior Design 2023 ma więc twarde podstawy.
Jak zwykle w przypadku tej firmy można liczyć na widowiskowe zmiany. Nie ma mowy o dyskrecji, ale przesadą byśmy tego też nie nazwali. Tuning jest odważny, ale ze smakiem, choć to oczywiście kwestia gustu.
BMW X5 Prior Design 2023
Zacznijmy od tego, że zestaw oferowany przez tunera pasuje do każdej odmiany napędowej i wyposażeniowej BMW X5 G05 pod warunkiem, że dany egzemplarz został wyposażony w pakiet stylizacyjny M.
Pas przedni zyskał nowy zderzak z szarymi wstawkami i grill o takiej samej fakturze. Nowa jest także maska z dużym wybrzuszeniem na środku. Błotniki zostały poszerzone, co oczywiście ma związek z większym rozstawem kół. Zmieniły się także nakładki progowe.
Tylna część karoserii prezentuje się najbardziej widowiskowo. Wszystko za sprawą dwóch spojlerów, które sąsiadują z szybą. jeden jest nad, a drugi pod nią. Oprócz tego jest tu potężny dyfuzor, który sąsiaduje z dwiema końcówkami układu wydechowego. Dopełnieniem całości są wieloramienne felgi w szarym kolorze. Trzeba przyznać, że całość robi duże wrażenie.
Design BMW X5 od razu sugeruje obecność duże silnika pod maską, dlatego zestaw najlepiej pasuje do flagowej wersji. Jej sercem jest benzynowy, podwójnie doładowany silnik 4.4 V8, który generuje 523 konie mechaniczne oraz 750 niutonometrów.
Warto podkreślić, że firma nie oferuje pakietu wzmacniającego ani modyfikacji układu zawieszenia. Krótko mówiąc, skupia się na stylistyce. Ceny nie zostały jednak ujawnione. Pojawią się nieco później, bo oferta jest jeszcze przygotowywana.