Niemieckie SUV-y w sportowych wersjach potrafią zaskoczyć zarówno osiągami, jak i stabilnością w zakrętach.
Nie inaczej jest w przypadku BMW X5 M, które na prostym odcinku nie dało szans Porsche Cayenne Turbo Coupe. Mimo mniej opływowej karoserii, bawarski SUV lepiej poradził sobie na krótkim dystansie.
Tylko z tzw. „rolki” Cayenne miało szanse z X5 M. Start zatrzymany był domeną tego drugiego samochodu. Dlaczego Porsche zostało w tyle? Rolę odegrała na pewno moc. Niewykluczone, że BMW posiada także nieco bardziej wydajny układ napędowy.
Przypomnijmy, że pod maską BMW X5 M mieszka silnik 4.4 V8 Twin-turbo generujący 600 koni mechanicznych. Z kolei Porsche Cayenne Turbo Coupe dysponuje 4-litrowym V8 oddającym do dyspozycji 541 koni mechanicznych. Nie jest to ogromna różnica, ale w takich pojedynkach może być kluczowa.