BMW X5 często trafia w ręce warsztatów tuningowych. Skąd ten trend? Trudno powiedzieć. Bawarskie auta po prostu dobrze wyglądają i trafiają w gusta tunerów.
Auto przeszło kilka zabiegów stylistycznych jak i technologicznych. Z zewnątrz wyróżnia się bodykitem, który poszerza auto i „zbliża” je do gleby. Nie bez znaczenia jest także biały lakier, który kontrastuje czarnymi 22-calowymi felgami, grillem i przyciemnionymi szybami. Ponadto zdecydowano się na nowe końcówki wydechu. Trzeba przyznać, że wszystko prezentuje się z klasą.
Jeśli chodzi o wzrost mocy, to Kelleners Sport oferuje zwiększenie jej za pomocą chiptuningu. W zależności od wersji, od kilku do kilkunastu procent. Dla przykładu, trzylitrowy diesel jest w stanie „otrzymać” 44 dodatkowe konie. Nic tylko brać. Pytanie brzmi: za ile…? Tego tuner nie zdradził…
Źródło: WCF