Popularne modele też występują w limitowanych edycjach. W takich przypadkach raczej trudno mówić o rentownej inwestycji, ale to nie oznacza małego zainteresowania. Klienci bardzo często kupują takie wersje ze względu na skuteczniejsze wyróżnienie się z tłumu.
I tak też jest w przypadku BMW X5 Edition 25 Jahre. To ukłon w stronę historii tego samochodu. Jak sugeruje sama liczba nazwie, od momentu wprowadzenia prezentowanego modelu na rynek minęło już ćwierć wieku.
Tak, X5 pojawiło się na tej planecie w 1999 roku i od razu wzbudziło bardzo duże zainteresowanie. Duży SUV premium oferował nie tylko przestronność, ale też mocne silniki, dobre materiały wykończeniowe i niezłą jakość prowadzenia – tak jest do dziś.
Wróćmy jednak do opisywanej konfiguracji. Powstanie w liczbie 250 egzemplarzy, co oznacza naprawdę skromny wolumen. Niemniej jednak nawet bardzo zamożni Europejczycy mogą mieć problem z jej nabyciem. Dlaczego?
Powód jest prosty. Powstało z myślą o rynku kanadyjskim i tylko na nim będzie oferowane. Podejrzewamy, że większość zainteresowanych ze Starego Kontynentu będzie musiała wykazać się cierpliwością i szukać tego auta już na rynku wtórnym.
BMW X5 Edition 25 Jahre jest odpowiednikiem Silver Anniversary Edition, czyli konfiguracji sprzedawanej w Stanach Zjednoczonych. Posiada jednak unikalne połączenia kolorystyczne oraz dedykowane wzory felg aluminiowych.
BMW X5 Edition 25 Jahre – tylko dla Kanady
Warto podkreślić, że bazą do powstania edycji specjalnej jest wersja xDrive40i z połączeniem pakietów stylistycznych xLine i M Sport. Auto charakteryzuje się czarnymi elementami uzupełniającymi karoserię (wyloty powietrza, ramki okien, relingi, grill) oraz 21-calowymi obręczami Orbit Grey, które mają wzór litery „Y”
Klient ma do wyboru dwa lakiery z palety BMW Individual Manufaktur: Oxford Green II Metallic oraz Le Mans Blue Metallic. To nawiązanie do pierwszej generacji, która debiutowała właśnie w tych barwach.
Edition 25 Jahre obejmuje także pakiet xOffroad z dodatkowymi trybami jazdy przydającymi się poza asfaltem. Oprócz tego posiada również pneumatyczne zawieszenie z regulacją wysokości, dodatkowe osłony podwozia i blokadę tylnego mechanizmu różnicowego.
Auto trafi do dealerów w ostatnim kwartale 2024 roku. Ceny startują od 102 500 dolarów kanadyjskich, co oznacza, że nie jest to tania propozycja. Mimo że różnice względem wersji konwencjonalnych nie są duże, podejrzewamy, że chętnych nie zabraknie.