Pierwsza generacja bawarskiego coupe jest dziś obiektem pożądania dla wielu kolekcjonerów. Jak mogłaby wyglądać dziś, gdy przetrwała jej koncepcja?

Zacznijmy od tego, że aktualnie oferowane BMW Serii 8 to tak naprawdę następca Serii 6 – i to delikatnie mniejszy, co potwierdzają oficjalne dane techniczne. Choć jest to samochód bliski doskonałości, nie ma mowy o znaczących nawiązaniach do kultowego modelu.

Pierwsza Seria 8 była produkowana w latach 1989-1999 i doczekała się 31 062 egzemplarzy. Nie była to ogromna liczba, ale trudno się temu dziwić. Samochód był bawarską odpowiedzią na prawdziwe supersamochody. Potwierdzała to także bardzo wysoka cena, która odstraszała wielu potencjalnych nabywców.

Pod maską pięknego modelu niemieckiej marki mogły znajdować się jednostki V8 lub V12 o pojemnościach od 3,0 do 5,6 litra. Mogą one oferować od 218 do 416 koni mechanicznych oraz od 296 do 570 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego. Ten niemal dwutonowy samochód był idealnym „połykaczem” kilometrów. Do dziś wygląda świetnie.

BMW Serii 8 Retro  2021

Pewien utalentowany grafik postanowił stworzyć projekt na bazie starej Serii 8, który mógłby powstać jako jej współczesna interpretacja. Taki model byłby ciekawym zabiegiem wizerunkowym dla bawarskiego producenta.

Według nas wygląda świetnie. Sylwetka pozostała ta sama, ale pasa przedni zyskał nowe reflektory, zderzak i wloty powietrza. Nie zabrakło również przeprojektowanych drzwi, klamek i detali. Zwieńczeniem całości są atrakcyjne felgi aluminiowe. Zobaczcie, jak przebiegał cały proces przekształcania komputerowego: