w

BMW Serii 7 Diesel pokonało 1600 km na jednym baku. I po co kupować auto elektryczne?

BMW 730d G11
BMW Serii 7 Diesel pokonało 1600 km na jednym baku. I po co kupować auto elektryczne?

Można odnieść wrażenie, że ekologiczne lobby pcha nas w przyszłość, której nikt nie chce. Coś, co ma być przyjazne środowisku, wcale takie nie jest.

Tymczasem BMW Serii 7 Diesel pokonało 1600 km na jednym baku. Poważnie. Żaden seryjny, normalny samochód elektryczny nie przejechałby takiego dystansu bez przynajmniej dwóch wizyt na stacjach ładowania, gdzie trzeba by było poświęcić naprawdę sporo czasu. O komercyjnych cenach ładowarek już nawet nie wspominamy…

Główny bohaterem tej historii jest Joe Achilles, który prowadzi kanał na Youtube. Jego celem było przebycie drogi z Londynu do Madrytu – przez Eurotunel, północną Francję i Hiszpanię. Aby osiągnąć taką odległość bez tankowania, wybrał BMW 730d G11, czyli poprzednią generację znanej limuzyny.

BMW Serii 7 Diesel – oszczędność dla bogatych?

Sercem tego auta jest trzylitrowa, rzędowa szóstka o oznaczeniu B57. Generuje ona 261 koni mechanicznych oraz 620 niutonometrów. Uzupełnia ją ośmiobiegowa przekładnia automatyczna ZF, która przekazuje cały potencjał na oś tylną. Warto w tym miejscu podkreślić, że samochód został wyposażony w opony Michelin E Primacy.

Cała podróż trwała 22,5 godziny. BMW Serii 7 Diesel zdołało przejechać na jednym baku dokładnie 1026,5 mili, co oznacza ponad 1651 kilometrów. Co ciekawe, komputer wskazywał jeszcze 96 mil zasięgu (około 150 kilometrów), czyli auto było w stanie jechać dalej.

BMW Serii 7 Diesel
Po przejechaniu 1650 kilometrów w baku pozostało jeszcze kilka litrów, co oznacza zużycie poniżej 5 litrów na setkę

Autor zdradza wszystkie aspekty podróży na poniższym nagraniu. Ujawnia średnie zużycie paliwa, stopień zmęczenia i zarys trasy. Średnia prędkość wynosiła niecałe 100 km/h, co oznacza, że nie trzeba było jechać tempem typowa miejskim. Co ciekawe, na stacji paliw udało się wlać do pełna 72 litry. To oznacza, że w baku pozostało jeszcze 8 litrów. Warto poświęcić poł godziny i zobaczyć ciekawy test:

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

60 komentarzy

Dodaj odpowiedź
  1. Co za Ci**py jezdza 100km/h artykuł to szit moj ma 4.0 270km bmw 740d i jak bede mial srednie 100km/h to i tez przejade kto w dzisiejszych czasach jezdzi 100km/h predkosc na autostradach jest z czasow 90 jak maluchy jeździły max 120 xD

    • Widać że o motoryzacji masz tyle wspólnego co kot napłakał..
      Średnia prędkość na trasie 1600 km to 100 km/h to fakt.
      Ale dużo z tej trasy jechał przepisowo (miasta i inne drogi z ograniczeniami) tak że na autostradzie jechał zapewne ok 140 km/h i stąd się bierze sumaryczna średnia co jest bardzo dobrym wynikiem.

      Nie będę tu komentował potencjalnej kultury jazdy narzekającego…

      • Nie ma miast na tej trasie. Zwolnił tylko na pociągu i odprawie paszportowej . Poza tym wszędzie autostrady . Byle jaki TDI przy takiej jeździe uzyskuje to samo.

      • Regularnie swoją bmw f30 184 konie, pokonuję trasy 1600 z basel do lublina na srednim spalanii 3.9 litra na 100. Niestety jest to eko drajwing. Nie ma mowy o jezdzie szybciej niz 110km/h inaczej spalanie wzrasta. Taki wynik osiagniesz jedynie jadąc 100 kilometrow na godzine lub najoptymalniej okolo 90 kilometrow na h jadąc za ciezarowkami.

      • No właśnie nie, dobry maluch zamykał licznik na 120 i stary poczciwy Star 1142 też zamykał licznik na 120km/h ale bez ładunku. Przetestowane.

        • Maluch zamykał licznik na 120, ale urwał ale to było dobre… Maluch i jego 52 sekundy do setki na pełnej ku***e 😎 do 120km/h to by potrzebował ze 40 kilometrów prostej i do tego z górki i z wiatrem. „Przetestowane” 😆🤣 kłamać to trzeba umieć 🤣😆

    • Może i masz BMW. Choć wątpię. Może i jeździsz cały czas autostradami. W co też wątpię, chyba , że mieszkasz w tym BMW na parkingu i jeździsz od parkingu do parkingu. W co mógłbym uwierzyć.
      Jednak naprawdę wątpię, że miałbyś jaja pojechać w zabudowanym więcej niż 45km/h.

    • Srednia prędkość 100kmh to nie znaczy ,że gościu jechał 100 kmh cały czas. Co za bezmyślne rozumowanie

    • Odezwał się właśnie stereotypowy kierowca BMW (Mar) – chamski, wulgarny, prostacki, typowy dzban, który zwyzywał cię tylko dlatego, że jedziesz stówką na ekspresówce…Ja mam ponad trzystukonne BMW F13 i nigdy na nikim nie wywieram presji, nie siadam na zderzaku, bo jadę mocną beemką i mi wolno więcej!? Mam nadzieję, że jeszcze bardziej taryfikatory zaostrzą, żeby wytępić takich gamoni jak ty Mar.

    • Dokładnie a przy okazji auto się bardzo męczy przy tym bo katuje się go wolna jazda na prawdopodobnie jak najwyższych biegach. I poza tym oczywiście jaki tu sens w obecnych czasach jechać tyle kilometrów 100 km/h? Przecież to porażka. Samochód się niszczy a pasażerowie muszą spędzić o wiele więcej czasu w samochodzie? I przecież taki samochód ma ochotę jechać szybciej, przynajmniej jadąc 120 km/h lub 130 km/h? Sam mam serie 3 że 184 konnym silnikiem i jazda na pro Eco to po prostu porażka, samochód nie ma mocy, niewiele lepiej jest na trybie Comfort. Dopiero tryb Sport daje satysfakcję z jazdy.

      • Widać że jeździsz tylko do gs-su i na jarmark .Przy dzisiejszej cenie paliwa nikt już nie gna na złamanie karku nawet Niemcy lecą 110/zdarzają się szybsi ale to naprawdę promil tego co było kiedyś.Popristu ludzie szanują swoje ciężko zarobione pieniądze

      • Co niektórzy nie odróżniają prędkości chwilowej od prędkości sredniej…… A zabierają głos……. Porażka chłopcy……

    • Gadasz głupoty jak zwykle. Trzeba mieć trochę rozumu by wiedzieć co to jest prędkość średnia a nie wypisywać mądrości hejtowskie że co to za jazda. Zrób test na 1600 km zapierdzielaj swoim BMW 160 kmh i zobaczysz na końcu jaka wyjdzie Ci średnia…

  2. To trudne ale możliwe.
    Takim samym modelem z Gdansk do Rygi a to 800 km samochód spalił 5.6 l /100 km . W zbiorniku jest 70 litrów do pozwala na przejechanie około 1250 km a przecież nie starałem się osiągnąć jakiś wynik. Po prostu od Gdanska do Rygi drogi są kręte.

  3. To straszne zatrzymać się elektrykiem na 30 minut na ładowanie. Przecież przez 22 godziny można zrobić na strzała 1600 km sikając do pampersa i trzymając jedzenie na podróż na tylnym siedzeniu. Szerokości

    • W pół godziny to ty możesz sobie baterie w telefonie podładować, większość dostępnych elementów dostępnych dla przeciętnego Kowalskiego ładują się wielokrotnie dłużej i przejadą w pełni naladiwane 300 km. Taka trasa dla przeciętnego elektryka to 3-4 dni, gdyby jeszcze doliczyć koszty noclegu to wielokrotnisc ceny co tym bmw

  4. E91 na wycieczce po Czechach zrobiłem 950km na jednym baku. Bak 60litrów. Rezerwa się świeciła, bałem się czy dojadę do stacji:). Wcale się nie starałem, żeby zrobić taki wynik. Silnik 2.0d 163km, 2 osoby + walizka.

    • Często dobry diseal można kupić na stacjach gdzie tankują autobusy, zazwyczaj te stacje nie są nastawione na większy zarobek, a miasta kupują lepsze Paliwo bo jednak autobusy swoje jeżdżą i im trochę szkoda żeby się psuły co kilka jazd

  5. Niestety w Europie decyzje już podobno zapadły. Najtaniej sie jeździ na gazie i dieslu. Nowoczesne benzyniaki chociaż skomplikowane przy odpowiednim traktowaniu tez potrafią być super oszczędne – jeździłem ostatnio po Anglii nowiutkim Nissanem Qashqaiem 1.3 turbo coś koło 140 km i w czterech gości z bagażami jeżdżąc po mieście i po autostradach z klimą osiągnąłem średnie spalanie poniżej 5 litrów. To rewelacja tylko że trzeba cały czas kombinować z oprogramowaniem silnika i to działa cuda zwłaszcza w trasie. Nam jednak wymyślono że mamy jeździć elektrykami co moim zdaniem jest bzdurą bo powinno sie myśleć o eko dieslu roślinnym i o wodorze…

    • Hhhhhhh. No właśnie…. ciekaw co powie a tu ani słowa, i ani słowa kto tak jeździ. Jestem za tym żeby istniały i te i tamte auta, chociaż wolałbym żeby pod mieszkaniem w centrum Warszawy jeździły elektryczne to wtedy nie muszę zamknąć z powodu smrodu i dźwięku..
      Ale Autor niestety należy do tej grupy Polaków narzekających na wszystko z powodu swojej niskiej samooceny.. Słabi ludzie nie umieją myśleć racjonalnie bo wtedy znikają, a tak to krzyczą i ktoś ich slyszy i odrazu lepsze samopoczucie które i tak mają marne .. współczuję mu …

  6. Elo ja mam audi a8 d3 3.0tdi też robię 1200 km na baku bez problemu jak trzeba to jadę nawet 220km/h pozdrawiam ale nie wszystkich

  7. 78l do baku. Z takim bakiem, pobił bym ten rekord VW Polo 1,9 SDI.
    Swoją drogą, w służbowym aucie bez problemu robię 1000 km na połówce baku. Jednak zbiorniki nieco większe niż 80l.

  8. Scania 450 3600 km od rezerwy do rezerwy. 24 tony bez względu na warunki i tęperaturę zewnętrzną. A pewnie przy odrobinie uporu ( wolniejsza jazda, łagodnidjsze rozpędzanie) 4000 km też bym przejechał. I to tyle na temat elektrycznych ciężarówek. Bo ekogłupole i o takich pojazdach marzą

  9. Moja Mazda3 2.5b Skyactive G(z odłączanymi cylindrami) przy średniej 100km/h pali 5,2l benzyny. Bez turbiny dpf adblue i innych diesloszajsów. Żeby namówić mnie na diesla to musiałby spalać 2l/100km:)

  10. Ale co z tego że przejechał tyle km na jednym baku? Tu chodzi o to ile trujących substancji wyemitował podczas tego jego diesel? Samochód elektryczny może nie przejedzie tyłu km na jednym ładowaniu baterii ale nie wyemituje do atmosfery tyłu zanieczyszczeń co silnik diesela. O tym powinno się pamiętać przede wszystkim. Ekologia powinna obchodzić nas wszystkich a nie tylko ekologów. Nie zdajemy sobie sprawy z ilości zanieczyszczeń emitowanych co roku do atmosfery przez silniki spalinowe. Zaraz pewnie niektórzy zmieszają mnię z błotem ale to jak zanieczyszczamy nasze środowisko naturalne ma wpływ na nasze zdrowie i życie i dotyczy wszystkich bez wyjątku. Ludzie wolą samochody z silnikami Diesla bo przejadą więcej niż elektryczne ale jakie ma to znaczenie gdy weźmiemy pod uwagę to jaki wpływ ma to na nasze zdrowie i życie. Ludzie codziennie chorują i umierają z powodu chorób spowodowanych przez zanieczyszczenia powietrza. Ty możesz być następny. Chcesz jechać dalej czy być zdrowym i dłużej żyć? Wybór jest prosty i oczywisty dla każdego. Po co nam silniki benzynowe i diesla zanieczyszczające powietrze którym oddychamy? Ja już dzisiaj opowiadam się za samochódami zero emisyjnymi i nie ma dla mnie znaczenia cena jaką będzie trzeba za to zapłacić bo na pewno jest warto to zrobić jeśli chodzi o moje życie.

    • A to ile szkodliwych substancji zostalo wyemitowanych podczas produkcji twojego elektryka , o utylizacjii baterri co kilka lat nie wspomne bo przeciez zaden eko Janusz nawet nie mysli o tym ze baterie trzeba bedzie wymienic na nowa co iles lat lub kupic nowe „eko autko” . Wiekszosc jarajacych sie elektrykami jakos nie mysli tez skad ten prad sie bierze a w polsce nie oszukujmy sie sa to elektrownie weglowe. Wiec zanim eko Januszu napiszesz cos o dbaniu o srodowisko to sie najpierw zastanow , a prawda jest taka ze produkcja i uzytkowanie auta elektrycznego truje bardziej srodowisko niz auto spalinowe przez dziesieciolecia.

  11. Mam Avensis 2.0 TD i jeżdżąc spokojnie tzn do 100kmh spalanie mam 4,5l/100km. A bo bym zapomniał auto rocznik 99 pozdrawiam.

  12. I co takiego w tym niezwykłego ? Spalanie 4,5 litra/100 km to według Ciebie jakiś rewelacyjny wynik czy co ? Moja hybryda Toyoty spala poniżej 4 litrów a nawet czasem około 3 litrów.

  13. I teraz każdy posiadacz diesla będzie tutaj pisał „a mój wieswagen z 2004 pali 4,6l…”.

    Zrozumcie biedaki, nieważne ile pali, i tak zanieczyszcza środowisko. Przyszłość to elektryki + lepsze baterie + prąd z odnawialnych źródeł. Oczywiście nie wszyskto na raz, ale innego kierunku nie ma.

  14. Bo wiadomo że codziennie pokonujemy po 500-1000km i potrzebujemy takich zabiegów. 95% debili którzy narzekają na zasięg elektryka trasę ponad 159km w jedną stronę robi dwa razy w roku.

  15. ludzie obudzicie się gdyby wielkim koncernom i UE naprawdę zależało na eco ochronie środowiska naszym zdrowiu itd jeździli byśmy samochodami które bez problemu pokonują milion km są tanie w eksploatacji i ewentualnej naprawie mogą służyć nam latami jak stare Mercedesy np. lepiej stworzyć auta które po pokonaniu 200k nadają się tylko do utylizacji lub kosmicznie drogiej naprawy.To im się po prostu nie opłaca tu chodzi tylko o kase na pewno nie o nasze zdrowie 😅 co do elektryków mieszkam w NL i jeździ tu tego naprawdę dużo sieci chargerow są bardzo rozwinięte są praktycznie na każdym osiedlu ale Holandia już ma braki w dostawie prądu a cena za 1kw/h wzrosła o 67% w stosunku do poprzedniego roku.Zapotrzebowanie jest większe od produkcji i w brew wszystkim ekologom większość prądu i tak pochodzi z węgla czy ktoś oblicza jego emisje co2 gdy przemieszcza się swoim elektrykiem ? zastanawialiście się kiedyś ile surowców trzeba wydobyć z ziemi żeby stworzyć jedna baterie np. do tesli która waży ponad 800kg skąd biorą się ich ceny i co dzieje się z nimi po okresie eksploatacji… czy wiecie że już w 1900r jeździlo więcej samochodów elektrycznych niż benzynowych 😅to odgrzewane kotlety i super sposób na kręcenie lodów i jeszcze większy wyzysk spoleczenstwa.A na koniec ciekawostka średnie zużycie paliwa przez samoloty pasażerskie to około 6 Tysięcy litrów paliwa na 1 godzinę lotu 😉

  16. Elektryk jest samochodem który najlepiej sprawdza się w mieście dlatego że podczas hamowania odzyskuje on swoją energię. Może żeby dajcie całkowicie rzetelnym zrobilibyście test jak elektryk wypada w porównaniu z autem spalinowym w mieście?

  17. Właściciele BMW, szczególnie starczych modeli miewają czasem problem z czytaniem. Warto by było zobaczyć jakie prędkości są dozwolone w danych krajach, przez które jechał delikwent ! Ponieważ kolega zapewne ma ten problem, to może ktoś .u przeczyta: W. Brytania – autostrada 112 km/h (70mil). Francja : autostrada 130 km/h, szybkiego ruchu 110kmh. Hiszpania autostrada 120 km/h. Utrzymanie 100km/h to też niezły wyczyn , no chyba że się ma cewnik i kroplówkę .

  18. Ja tam nigdy nie zrobiłem takiej trasy nawet z postojem, ciekawe ile % kierowców w swoim życiu zrobiło taką trasę bez zatrzymywania się? Uważam że na podstawie tego artykułu auta spalinowe są przeznaczone dla liczby nano kierowców. Poza tym biorąc pod uwagę to jaka jechał trasą uważam, że wynik Tesli nie był by gorszy (kiedyś widziałem test 1000km w 10h po Niemczech)

  19. Pfff mojim passatę 1.9 jak dam do bagarznika trzy 10 litrowe karnistry plus peuny bak to i do san farancisko dojade

  20. Obtymistyczni pesymiści
    Powiedz mi jeden z drugim
    Jak to możliwe że mój samochód przejechał 1200 kilometrów i zuzyl5,5 litra?
    Samochód to citroen C3 Picasso 1,6 hdi-116KM.
    Śpi…..ł się po 100 kilometrach i 1100 kilometrów zrobił na lawecie.
    Bardziej ekonomicznego auta nie widziałem.
    A komputer pokazywał że mogę pokonać drugie tyle.

  21. Najbardziej ekonomicznym sprzętem jest litr mleka i coca-cola
    Oraz cichobiegi
    Kiedy kupujesz BMW 7 pytasz ile pali?
    Kiedy kupujesz Teslę-szukasz wlewu?
    Montujesz do Toyoty Prius LPG?
    Ps.
    Ja Vw Golfem7 2,0 TDI 150KM
    Robię na jednym tankowaniu 1200kilometrów
    A dodam że opony są wszystkie cztery.

  22. Nie wierzę . Chyba rze jechał że stałą prędkością co jest ciężkie do zrobienia. Po przeliczeniu spalanie wychodzi. 70/1600*100=4,2litra na 100km nie przy 3 litrach i mocy 260kM no może przy stałej prędkości co jest nie do zrobienia przez 1600kilometrow

  23. Średnia 100km/h to żadne osiągnięcie, w 2001 roku zrobiłem trasę Warszawa-Wrocław w 2h i 15minut wliczając w to tankowanie i kawę. Auto też nie było tak wypasione bo był to Golf I GTi z ITB, ostrzejszymi wałkami i wydechem. Na moje odczucie miał aż 150 koni zamiast fabrycznych 110ciu. Oczywiście wtedy ruch był mniejszy, zwłaszcza że trasa była robiona w środku nocy.

  24. Ja też uważam że diesele są najekonomiczniejsze jeżeli chodzi o zasięg. Ja miałem do niedawna Renault Espace 2.0 173 KM, zasięg miał ponad 900 km jadąc dość żwawo i prawie 1300 km jak się wlokłem. Teraz mam elektryczny Citroën ë Jumpy firmowy, 300 km zrobiłem na autostradzie jadąc tam 110 km/h a z powrotem 90 km/h i to naprawde uważając żeby dojechać.
    A co do ekologii. My w Europie tak już mamy śrubkę dokręcona na maxa. Politycy a zwłaszcza zieloni i tą całą lobby ekologiczna, powinna im śrubkę przykręcić i pchać pieniądze w Afrykę czy Azję, tam te np fabryki trochę środowisku przyjazne zrobić żeby trochę mniej tego CO2 wydzielały. No ale to jest temat ocean

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wjechał autem na plaże

Wjechał autem na plażę. Nawet pick-up nie pomógł (wideo)

Taksówki bez kierowcy

Autonomiczne taksówki zebrały się w jednym miejscu i zablokowały drogę