Wczoraj pokazywałem Wam nagranie z Nurburgringu, gdzie małą przygodę miał kierowca Volkswagena Polo czwartej generacji. Teraz to znane wszystkim miłośnikom motoryzacji miejsce dało się we znaki posiadaczowi BMW M5 E39.
W pewnym momencie postanowił on wyprzedzić Megane RS. Na wysokości francuskiego hot hatcha tylna oś zaczęła jednak tracić przyczepność i kierowca nie zdołał już zrobić nic, co mogłoby uratować go przed uderzeniem w barierki. Choć „strzał” był dość silny, bawarski sedan wrócił na asfalt i prowadzącemu udało się przywrócić kontrolę.
Skoro nie wymagała tego sytuacja, kierowca nie zatrzymał się na poboczu. I dobrze, bo na tak szybkim fragmencie byłoby to dość niebezpieczne. Uszkodzenia auta, co widać z perspektywy kabiny Megane, są dość znaczące i obejmują cały prawy bok karoserii.
https://www.youtube.com/watch?v=cVhu3LwUoWQ