w

BMW M5 CS kontra BMW M 1000 R. Czy sportowy sedan pokona sportowy motocykl?

BMW M5 CS vs BMW M 1000 R
BMW M5 CS kontra BMW M 1000 R. Czy sportowy sedan pokona sportowy motocykl?

Oto rodzimy, bawarski pojedynek, choć nie taki, do których zostaliśmy przyzwyczajeni. Biorą w nim udział dwa różne pojazdy.

Jeden ma cztery, a drugi dwa koła. Tak, porównanie motocykla z samochodem wydaje się mało rozsądne, ale fani motoryzacji z pewnością nie będą narzekać. BMW M5 CS, jak i BMW M 1000 RR oferują genialne osiągi i mnóstwo emocji zza kierownicy.

Zacznijmy od sedana. Pod jego długą maską znajduje się doładowany silnik benzynowy V8 o pojemności 4,4 litra. Oddaje do dyspozycji 635 koni mechanicznych i 750 niutonometrów. Przenoszeniem potencjału na obie osie zajmuje się ośmiobiegowa przekładnia automatyczna. Masa własna tego auta to 1825 kilogramów.

Jak na tym tle wypada sportowy motocykl tej samej marki? Ma litrowy silnik, który wytwarza dokładnie 212 koni mechanicznych. To wszystko przy masie zaledwie 192 kilogramów. Moc trafia oczywiście na tylne koła i w jej przenoszeniu pomaga sześciobiegowa przekładnia manualna.

Różnica w mocy jest ogromne, ale stosunek mocy do masy przemawia zdecydowanie za jednośladem. Problemem jednak może okazać się ruszanie z pełnym potencjałem. Przeniesienie takich wartości na jedno koło to duże wyzwanie.

Który z tych pojazdów spisał się lepiej na krótkim odcinku i jako pierwszy przekroczył linię mety? Odpowiedź na to pytanie zdradza poniższy materiał. Warto więc poświęcić chwilę i sprawdzić rezultat tego ciekawego porównania:

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pies na przejściu dla pieszych

Pies na przejściu. Zachował się odpowiedzialniej, niż wielu pieszych (wideo)

Red Bull został ukarany za przekroczenie budżetu

Red Bull został ukarany za przekroczenie budżetu. Tytuł zachowany, ale będą ograniczenia