Firma G-Power wzięła na swój warsztat Serię 4 w otwartej wersji i topowej odmianie „M”.
Tuning optyczny ograniczył się do montażu wieloramiennych felg Hurricane i przyciemnienia tylnych lamp. Zmiany mechaniczne są jednak znacznie bardziej obszerne. Trzylitrowa jednostka zyskała większe ciśnienie doładowania i nowe oprogramowanie, co zaowocowało wzrostem mocy z 430 do imponujących 600 KM. Teraz fryzura kierowcy jest jeszcze bardziej zagrożona… Ale takie zagrożenia podobają nam się najbardziej…
Źródło: Carscoops