Nie każdy, kto kupuje mocnego sedana, chce od razu, by samochód miał wyczynowy charakter.

Właśnie dlatego zamiast M3 można kupić BMW M340i, które jest znacznie bardziej komfortowe i mniej narowiste. Cena też odgrywa sporą rolę – różnica sięga aż 139 tysięcy złotych. Trzeba jednak liczyć się z wyraźnie mniejszą mocą. Przypomnijmy, że M3 ma 480 koni mechanicznych, a M340i – „tylko” 374 konie mechaniczne.

BMW M340i po tuningu

Firma Dahler postanowiła jednak wyjść naprzeciw tym różnicom i postanowiła wyraźnie wzmocnić tę słabszą odmianę. Dzięki kilku modyfikacjom, potencjał wzrósł do pokaźnych 450 koni mechanicznych i 640 niutonometrów.

Wśród nowości znalazł się także ceramiczny układ wydechowy z możliwością regulacji hałasu. Zmiany stylistyczne dotyczą przede wszystkim felg, splittera i skromnej okleiny. Większe zabiegi nie były potrzebne.

Teraz to bardzo ciekawa alternatywa dla tych, którym nie podoba się aktualnie oferowane BMW M3. Kontrowersje wzbudza oczywiście duży grill, którego w M340i nie ma.