Bawarski model doczekał się kolejnej generacji. Jak spisała się jedna z najmocniejszych wersji w teście łosia?
Zacznijmy od tego, czym dysponuje ten model. Pod maską znajduje się doładowany, dwulitrowy silnik benzynowy generujący 300 KM i 450 Nm. Te wartości pozwalają przyspieszać do pierwszej setki w 4,6 sekundy i bez problemu osiągać 250 km/h.
Przejdźmy do rzeczy. Niemiecki kompakt miał problemy od prędkości przekraczającej 70 km/h. Właśnie wtedy nagła zmiana toru jazdy owocowała strącaniem pachołków. Co ciekawe, auto poradziło sobie znacznie lepiej w slalomie. Przypomnijmy, że nowa „dwójka” bazuje na innej płycie podłogowej, dostosowanej do aut z napędami FWD i xDrive, a nie RWD. Zobaczcie materiał: