Nie znamy się na psychologii. Może właśnie dlatego nie rozumiemy decyzji pewnych domorosłych tunerów. Tym razem mowa o BMW E39, którego właściciel stwierdził, że zrobi z niego serię 7.
Efekt? Dość groteskowy. Jeśli mamy być szczerzy, to nic nie wygląda tu naturalnie. Najciekawiej jednak prezentuje się tylna część karoserii. Jednocześnie wzbudza w nas stany depresyjne… Oprócz modyfikacji przodu i tyłu, tuner zdecydował się na poszerzenie nadwozia, a także zamontowanie chromowanych felg. Nie zabrakło także dwóch tylnych spojlerów. No cóż, każdy ma inny gust…
Źródło: Carscoops