BMW E30 to już w pewnych kręgach materiał na youngtimera. Niektóre egzemplarze nadają się jednak tylko do modyfikacji – większych lub mniejszych.
I właśnie z takim przeprojektowanym E30 mamy tutaj do czynienia. Pewien śmiałek, mieszkaniec Sztokholmu, postanowił zmienić swoją sztukę na idealne narzędzie do palenia opon. W tym celu zdecydował się tzw. „swap” i pod maskę wrzucił doładowane, benzynowe V8. Auto zostało oczywiście poszerzone i obniżone. Jakie są efekty tych zabiegów? Całkiem widowiskowe o czym świadczy nagranie prosto ze Szwecji. Cel rzeczywiście został osiągnięty. Prezentowane E30 potrafi bardzo szybko zużyć komplet tylnych opon i nadaje się również do driftowania. Zobaczcie sami:
https://www.youtube.com/watch?v=ZO1Iw0LoOUA