Pierwszy SUV w historii Bentleya cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Wkrótce powinno się ono jeszcze zwiększyć, bo do gamy jednostek napędowych trafił właśnie diesel.
Na szczęście, nie jest to mała, 4-cylindrowa jednostka, która kompletnie nie pasowałaby do Bentleya. Znajdziemy tu wysokoprężne V8 o pojemności 4 litrów i mocy 429 KM. Co więcej, silnik generuje aż 700 Nm momentu już przy 1000 obr./min. Nawet spora masa własna pojazdu (2390 kg) nie jest w stanie go „spowolnić”. W tej konfiguracji, sprint do pierwszej setki trwa zaledwie 4,9 sekundy, a rozpędzanie kończy się dopiero na 270 km/h. Genialne rezultaty. Oficjalne dane dotyczące spalania nie zostały jeszcze przedstawione, ale nieoficjalnie mówi się o zużyciu na poziomie 8 litrów. Bentayga z dieslem pod maską kosztuje w Europie około 700 tysięcy złotych.