w

Będzin: Kierowca karetki użył sygnałów, żeby zablokować innego uczestnika ruchu (wideo)

Agresja kierowcy karetki
Będzin: Kierowca karetki użył sygnałów, żeby zablokować innego uczestnika ruchu (wideo)

Zawodowcy za kółkiem bardzo często pozwalają sobie na niebezpieczne manewry. Niestety, wśród nich są też kierowcy karetek.

Udowadnia to poniższe nagranie, na którym widać fragment drogi prowadzącej z Czeladzi do Będzina (woj. Śląskie). W pewnym momencie, prawidłowo jadący kierowca dostrzega „strzelanie długimi”, którego dopuszcza się osoba prowadząca karetkę.

W 9 sekundzie materiału można dostrzec, jak kierowca pospieszanego samochodu dodatkowo zwalnia. To spotyka się z gwałtowną i dość nieoczekiwaną reakcją osoby w oznakowanym samochodzie.

Sygnały włączone – blokowanie aktywowane

Gdy obaj kierowcy wjeżdżają na tzw. nerkę (słynne rondo w Będzinie), ten z karetki decyduje się na włączenie sygnałów, wyprzedzenie i zajechanie drogi. Następnym krokiem było wyjście z karetki i niezbyt miła wymiana zdań.

Karetka blokująca innego kierowcę
Kierowca karetki włączył sygnały dopiero wtedy, gdy chciał zajechać drogę drugiemu uczestnikowi ruchu

Mężczyzna prowadzący karetkę niepotrzebnie dał się sprowokować. Pośpiech nie tłumaczy jego zachowania, tym bardziej że początkowo nie używał sygnałów świetlnych i dźwiękowych – aktywował je dopiero wtedy, gdy chciał coś „udowodnić” innemu uczestnikowi ruchu.

Swoją drogą, celowe zwolnienie, żeby dodatkowo zirytować innego kierowcę też nie pomogło. Pamiętajmy, żeby zachowywać się rozsądnie i używać wyobraźni. Nie warto podejmować się gwałtownych lub niekulturalnych manewrów, bo to maksymalizuje ryzyko kolizji i wypadku.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vettel sprzedaje Ferrari

Sebastian Vettel chyba chce zapomnieć o Ferrari. Sprzedaje nawet swoją kolekcję aut

Nieudana próba kradzieży przesyłki

Właściciel wyszedł z karabinem przed dom i złodziej mógł uciec jedynie z biegunką (wideo)