Pijani kierowcy są ogromnym problemem europejskich dróg. Polska nie jest tu niestety wyjątkiem.
Praktycznie codziennie dochodzi do zatrzymań uczestników ruchu będących pod wpływem alkoholu. Większość to oczywiście „wczorajsi”, ale nie brakuje również kompletnie pijanych, ledwo trzymających się na nogach.
Wbrew pozorom, takie zdarzenia mają miejsca nie tylko we wsiach i małych miejscowościach, czego kolejnym przykładem jest autostrada A4 w okolicach Rzeszowa. Właśnie tam doszło do bardzo nietypowej sytuacji.
Obywatelskie zatrzymanie
Grupa kierowców dostrzegła mężczyznę, który zachowywał się bardzo nieprzewidywalnie. Świadkowie szybko zrozumieli, że prowadzący Punto nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, co się dzieje.
Postanowili więc współpracować, by go zatrzymać przed przyjazdem policji. Wstrzymali ruch na autostradzie, co było niebezpieczne, ale ostatecznie udało się uniknąć większych kłopotów i wyciągnąć z auta nietrzeźwego kierowcę.
W takich okolicznościach należy od razu informować policję, która powinna jak najszybciej podjąć interwencję. Pamiętajmy, by nigdy nie lekceważyć dostrzeżenia pijanego uczestnika ruchu. Może on spowodować w każdej chwili poważny wypadek, dlatego trzeba błyskawicznie interweniować.