Postój na pasie awaryjnym nie oznacza pełnego bezpieczeństwa – szczególnie na drogach ekspresowych i autostradach, gdzie osiągane są wysokie prędkości.
Niestety, czasem nieprzewidziana sytuacja (awaria, kłopoty ze zdrowiem itp.) może spowodować, że ktoś zostanie „uziemiony” właśnie w takim miejscu. Co należy zrobić? Oczywistością wydają się światła awaryjne i trójkąt ostrzegawczy. Równie ważne jest jednak opuszczenie pojazdu.
Pamiętajmy, że ktoś może nie zauważyć auta lub się zagapić i z impetem w nie uderzyć. Należy więc oddalić się od drogi i czekać na pomoc w bezpiecznym miejscu. W tym przypadku właśnie tak postąpiono i nikt nie zginął. Gdyby jednak ktoś pozostał w kabinie, mogłoby dojść do tragedii, co zdradza zresztą nagranie: