Niektóre sytuacje mrożą krew w żyłach i udowadniają, że niebezpieczeństwo może pojawić się w każdym momencie.
To zdarzenie jest tego przykładem. Użytkownik TIR-a najpewniej zagapił się lub zasnął za kierownicą. Efektem tego było auto zgniecione przez dwie ciężarówki. To cud, że kierowca samochodu osobowego zdołał przeżyć.
Honda Jazz została uderzona w tylną część karoserii, a następnie wepchnięta pod cysternę. Osoba, która prowadziła japoński model niewiele mogła zrobić. To młoda kobieta, która nie spodziewała się, że może dojść do takiej historii.
Zobacz także: Zagapienie się i potężne zderzenie z TIR-em (Video)
Ten fatalny wypadek powinien wpłynąć na naszą wyobraźnię. Zachowanie odpowiedniego odstępu od znacznie większego i cięższego pojazdu powinno być standardem – tym bardziej, gdy za nami jedzie wielotonowy zestaw.
Auto zgniecione przez dwie ciężarówki jak harmonijka
Jak ujawnia dołączone nagranie, kobieta przebywająca w kabinie zdołała przeżyć – i to bez żadnych poważnych obrażeń. Miała mnóstwo szczęścia ponieważ jej samochód został wepchnięty w taki sposób, że fragment na wysokości kierownicy nie został wgnieciony aż tak, niż pozostałe strefy. Gdyby znajdowała się na miejscu pasażera, nie miałaby szans na przeżycie.
Zdarzenie należy uznać za przestrogę. Odstęp pomiędzy innymi pojazdami jest kluczem w minimalizowaniu ryzyka. Warto o tym pamiętać i przewidywać niebezpieczne sytuacje, których na polskich drogach nie brakuje.
Wyświetl ten post na Instagramie