Wojciech Krzemiński
Producent z Ingolstadt podgrzewa atmosferę wokół debiutu kolejnego elektrycznego SUV-a, który ma zdobyć dużą popularność.
Tym razem otrzymaliśmy konkretny pod postacią zdjęć, które ujawniają ważne elementy. Już wiemy, jak wygląda wnętrze Audi Q6 E-Tron 2025. Wrażenia? Słodko-gorzkie. Pamiętajmy jednak, że na samych fotografiach nie da się w pełni obiektywnie i dokładnie ocenić projektu oraz jego poszczególnych podzespołów.
Możemy jednak skupić się na tym, co jest oczywiste i nie wymaga organoleptycznego poznania. Wbrew pozorom, jest tego sporo. Już sam projekt kokpitu zasługuje na kilka zdań, co nie oznacza, że jest doskonały.
Audi Q6 E-Tron 2025 – wnętrze
Jak na dzisiejsze standardy, kokpit prezentuje się bardzo konwencjonalnie – żeby nie powiedzieć konserwatywnie. I nie jest to wada. Próżno tu szukać specjalnych zaskoczeń. Większość motywów znamy już z innych modeli – nie tylko tego producenta.
Cyfrowe wskaźniki oraz centralny ekran multimedialny umieszczono w jednej ramce. Taki sam pomysł miał lata temu Mercedes, a teraz wprowadza to Hyundai. Nie jest to nic, co budzi większe emocje. Kluczowe pozostają motywy i interfejsy, dlatego mamy nadzieję, ze producent dopracował te aspekty.
Kierownica nieźle wygląda, ale dysponuje dotykowymi przyciskami. Te fizyczne może nie wyglądają tak widowiskowo, ale są znacznie wygodniejsze w obsłudze. Przydałby się zatem jeden krok wstecz.
>Audi Q8 2024 (lifting) oficjalnie zapowiedziane. Drobne zmiany
Nie byłoby powodów do przyczepienia się, gdyby nie dodatkowy ekran, który został umieszczony przed pasażerem. Wygląda, jak „wgnieciony” w dekory, co nie jest ani eleganckie, ani premium. Jakby ktoś na finiszu powiedział: „Halo, jeszcze ekran! Zamontujmy go tam, gdzie zostało miejsce”.
Fajnie wyglądają natomiast panele drzwiowe, które delikatnie oplatają kokpit. Jeżeli chodzi o materiały, to trudno być czegokolwiek pewnym, ale brak dużej liczby elementów z twardej, fortepianowej czerni, która jest premium tylko z pozoru, to już zadowalająca wiadomość.
Przestrzeni w obu rzędach z pewnością nie będzie brakowało. Tylna kanapa ma trzy duże siedziska. To środkowe nie jest wyprofilowane, ale za to pasażer nie będzie miał problemu z tunelem środkowym, bo ten jest niemal płaski.
